Adam Kiciński wyjaśnia kwestię zebezpieczeń w Wiedźminie 2.
Jak pewnie wiecie, gra na podstawie prozy Sapkowskiego, opowiadająca o przygodach Wiedźmina to jedna z niewielu polskich produkcji, które zyskały naprawdę duży rozgłos na rynku zagranicznym.
Tru @ 12.06.2010, 19:00
Mateusz "Tru" Prawda
pc
Jak pewnie wiecie, gra na podstawie prozy Sapkowskiego, opowiadająca o przygodach Wiedźmina to jedna z niewielu polskich produkcji, które zyskały naprawdę duży rozgłos na rynku zagranicznym. Nie dziwi więc, że przy okazji premiery drugiego Wiedźmina (o przydługim podtytule Zabójcy Królów) i w obliczu kolejnych kontrowersji związanych z zabezpieczeniami wprowadzanymi przez różnych developerów, nawet zagraniczne portale growe zaczęły zastanawiać się jak kwestię DRM'u zamierza rozwiązać CD Projekt RED.
W związku ze zbyt dużą ilością spekulacji przedstawiciel polskiego studia - Adam Kiciński postanowił całą sprawę wyjaśnić. Na razie wiadomo, że żadne decyzje w tej sprawie nie zostały podjęte, jeśli jednak developer zdecyduje się na jakieś zabezpieczenia to na pewno nie musimy się obawiać:
- wymuszania na graczach połączenie z internetem,
- limitu instalacji,
- internetowej rejestracji gry.
Podobne, standardowe podejście ma być zastosowane w kwestii aktualizacji - owszem zapłacimy za DLC przedłużające rozgrywkę, ale nie za kluczowe poprawki. Głównym celem CD Projekt RED jest, bowiem, zachęcanie graczy do zakupu legalnej kopii Wiedźmina 2, a nie ściganie piratów. Miejmy nadzieję, że takie wyjście developera do graczy przyniesie pożądane skutki.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler