Halo Reach jak Titanic!

Nie, nie chodzi o to, że zaliczy katastrofę i pójdzie na dno. Marcus Lehto z Bungie dopuścił się takiego porównania w rozmowie z magazynem Edge, opowiadając o fabule najnowszej gry studia.

@ 22.01.2010, 08:30
Piotrek "czort"
xbox 360

Halo Reach jak Titanic!

Nie, nie chodzi o to, że zaliczy katastrofę i pójdzie na dno. Marcus Lehto z Bungie dopuścił się takiego porównania w rozmowie z magazynem Edge, opowiadając o fabule najnowszej gry studia.

Według Lehto, Halo Reach opowie bardzo smutną i ponurą historię. Każdy choć trochę obeznany z uniwersum Halo gracz wie, w jaki sposób zakończą się losy tytułowej planety oraz jej mieszkańców i przyzna, że nie jest to materiał na wesołą opowiastkę. Mała podpowiedź: nie będzie happy endu, ani napisu w stylu "i żyli długo i szczęśliwie".

"Mamy do opowiedzenia bardzo mroczną historię." - mówi Lehto. "Chcemy żeby gracz mógł poczuć trudy przez jakie przechodzi Team Noble oraz żeby poczuł satysfakcję, gdy osiągnie cele, o których na tę chwilę nie możemy mówić." - dodaje. Pozostaje mieć nadzieję, że Bungie nie przesadzi i nie zaserwuje nam melodramatu ze Spartanami zamiast Leo DiCaprio.

Halo Reach jak Titanic!

Sprawdź także:
Halo Reach

Halo Reach

Premiera: 14 września 2010
XBOX 360

Halo Reach to pożegnanie autorów marki, studia Bungie, ze swoim dzieckiem. Gra stanowi jednocześnie prequel do wydarzeń z pierwszej odsłony z 2001 roku - Halo: Combat Evo...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   15:51, 22.01.2010
ale smencenie to będzie po prostu shooter z najwyższej półki uniwersum Halo