Forza Motorsport (XBOX X/S)

ObserwujMam (1)Gram (1)Ukończone (0)Kupię (0)

Forza Motorsport (XBOX X/S) - recenzja gry


@ 11.10.2023, 23:58
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Forza Motorsport staje w szranki z Gran Turismo! Czy nowa propozycja firmy Microsoft na pomost pomiędzy zręcznościowymi wyścigówkami a typowymi, PC-towymi symulacjami pokonuje w bezpośrednim starciu konkurenta z PlayStation? Nie, ale rywalizacja wreszcie staje się wyrównana!

Forza Motorsport to najlepsza gra w historii serii, której korzenie sięgają 2005 roku - co do tego nie mam wątpliwości. Czy jest to jednak pozycja, będąca w stanie zagrozić znacznie bardziej utytułowanej konkurentce z konsol PlayStation - Gran Turismo? Zdecydowanie nie, choć jednocześnie jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej.

Długo czekaliśmy na nową Forzę Motorsport. Ostatnia część tej utytułowanej marki wydawanej na konsole Xbox (i od niedawna też PC-ty) jako bezpośrednia konkurencja cyklu Gran Turismo zadebiutowała na urządzeniach poprzedniej generacji, w 2017 roku. "Ósemka", mimo iż oficjalnie nie posiada numerka, stawia na efekt świeżości i jest niejako miękkim rebootem serii, trafia na kolejną, dziewiątą już generację. Powinno to oznaczać nawet niewielki, ale przełom, rewolucję lub też jak wolicie - nową jakość. I na tym polu mam mieszane odczucia. Chciałoby się więcej i lepiej, zwłaszcza, że gra wyszła tylko na Xboksy Series X|S oraz komputery osobiste, pomijając Xboksa One. Są momenty naprawdę efektowne, ale i kilka pokazujących regres w stosunku do FM7 czy nawet FM6. I to chyba boli najbardziej.

Zacząć wypada od nieco przebudowanego mechanizmu polegającego na zdobywaniu nowych pojazdów. Coś, co chyba w żargonie można określić jako "car-PG", nawiązując oczywiście do innego skrótowca - RPG. W nowej Forzy Motorsport każdy z pojazdów - a na start jest ich blisko 500 - ma swój własny poziom doświadczenia. I jego nabijanie pozwala nam odblokowywać kolejne części, a następnie ich w nim montować. Nieważne ile mamy wirtualnej waluty - jeśli chcemy ulepszyć dane auto, musimy się nim trochę pościgać. Jest to absolutne odwrócenie w kontekście innej gry z rodziny Forza, a prawdopodobnie bardziej znanej dla wielu - Forza Horizon 5. Tam takich ograniczeń nie było.

I może to być dla wielu terapia szokowa. Z mojej perspektywy, osoby, która nie ma problemu, żeby nie mieć wszystkiego od razu (Horizon w tym przypadku nieco mnie za każdym razem przytłacza) i wysilić się nieco, konsekwentnie odblokowując nowe zabawki, jest to zdecydowanie coś, co chętnie robię i ten pomysł na zaprojektowanie rozgrywki przypadł mi do gustu! Zwłaszcza, że XP zdobywamy nie tylko w trakcie kampanii czy zawodów multiplayer, ale również w sesjach treningowych przed każdymi zawodami. Żałuję tylko, że projektanci nie pokusili się o dodanie sesji kwalifikacyjnych do trybu singleplayer. Te są wyłącznie w multiku.


Screeny z Forza Motorsport (XBOX X/S)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?