Call of Duty: Black Ops (PS3)

ObserwujMam (75)Gram (35)Ukończone (56)Kupię (20)

Call of Duty: Black Ops (PS3) - recenzja gry


@ 11.11.2010, 13:02
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Jest to też po części spowodowane całkiem skutecznymi przeciwnikami – przy czym, koniecznie ustawcie poziom trudności na coś ponad normalnym. Dopiero wtedy gra będzie stanowić wyzwanie i zapewni satysfakcję. Na niższych poziomach jest po prostu zbyt łatwo. Nie trzeba ostrożnie zmieniać pozycji, zachodzić oponentów od flanki, ani nawet szczególnie się wysilać podczas celowania. Gra odwala połowę roboty za nas, a my tylko trzymamy wciśnięty spust. SI niestety nie jest do końca uczciwe. Nie ma już w prawdzie przypadków, w których jesteśmy zasypywani gradem granatów, jak to miało miejsce w World At War, ale adwersarze nadal mają sokoli wzrok. Celują z shotguna lepiej niż my ze snajperki i skupiają cały ogień na nas. Nie interesuje ich to, że w naszym towarzystwie idzie dwóch innych żołnierzy. Oni mogą przejść obok bandziora, nie zwracając na siebie uwagi, natomiast gracz musi się dwoić i troić, aby jakimś cudem lawirować pomiędzy kolejnymi oddziałami wroga. Dość dziwny wydał mi się też moment gdy stoimy w pobliżu kadłuba wraku samolotu. Nie jesteśmy w ogóle w ukryciu, jest dzień, a pędzące w odległości około 15 metrów konwoje przeciwnika jadą jakby nigdy nic. Dosłownie jakby dwójka uzbrojonych po zęby byczków nie rodziła żadnych podejrzeń. Przyznam, byłem bardzo zaskoczony.

Na początku poprzedniego akapitu napisałem, że przeciwnicy są skuteczni, celowo unikałem słowa inteligentni, gdyż tak po prawdzie, są z nich debile. I to nie tylko z nich, albowiem nasi skrzydłowi również do kumatych nie należą. Strzelają gdzie popadnie, zawsze czekają na nasz ruch, nie potrafią korzystać z zasłon i wiecznie wpychają swoje dupsko w naszą linię strzału – były chwile, gdy ich idiotyzm doprowadzał mnie do szewskiej pasji. Moja cierpliwość była wielokrotnie wystawiana na próby, ostatecznie udało mi się jednak jakoś przebrnąć przez kampanię singlową i mimo niedoróbek oceniam ją bardzo dobrze.

Call of Duty: Black Ops (PS3)

Kampania w grze nie jest zła, Call of Duty nie kupuje się jednak po to, by tłuc boty. Większość graczy decyduje się na zakup myśląc głównie o wciągającym trybie rozgrywek wieloosobowych. Multi w Black Ops stanowi niejako kopię tego, co znamy z Modern Warfare 2, przy czym Treyarch dodało kilka własnych patentów, nadając akcji dość charakterystycznego obrotu. Najważniejszą innowacją są tzw. punkty Call of Duty. To właśnie z ich pomocą nabywamy perki, killstreaki, emblematy, a nawet zmieniamy kolory celownika i skrobiemy znaczki na broni. Początkowo system zdaje się być naprawdę zakręcony i trudno go ogarnąć, po mniej więcej 3-4 godzinach zabawy, większość zastosowanych w nim rozwiązań zaczyna się klarować, nabierając sensu. Otóż, cała sprawa wygląda tak: każdy nowy poziom doświadczenia oznacza, że dostajemy 1000 punktów. Te możemy następnie obstawiać lub inwestować w kontrakty, powiększając posiadaną pulę (lub pomniejszając), a ostatecznie wskakujemy do „sklepiku” i nabywamy dostępne tam „towary”. Jest tego masa i wystarczają na bardzo długo. Dzięki nim w Multi można pykać wielokrotnie od początku, gdyż np. raz zakupionych perków nie da się już zwrócić. Jeśli nagle zmienimy zdanie co do przydatności jednego z nich, musimy zaczynać od zera.

Niestety punkty, choć sprawiają, że każdy gracz może posiadać unikatową postać, rodzą pewien problem. Związany jest on z ich podstawowym założeniem. Jak wspomniałem, możemy nimi obstawiać. Czynimy to stawiając na różne cele poszczególnych potyczek, a w rezultacie pomnażamy lub pomniejszamy swe zasoby „funduszy”. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że nigdy nie wiemy, w którym momencie zostaniemy dołączeni do walki. Jeśli wskoczymy do boju na początku, to jest szansa, że wypełnimy wszystkie cele. Sytuacja się skomplikuje gdy gra dołączy nas w połowie trwającej już rundy. Wtedy szanse na wykonanie wszystkich zleceń wielokrotnie maleją, to natomiast może doprowadzić do bezsensownej utraty postawionych punktów. Pozostaje mieć nadzieję, że w niedługim czasie system zostanie jakoś zmodyfikowany i będzie brał pod uwagę zmieniające się warunki rozgrywek.


Screeny z Call of Duty: Black Ops (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosDaerdin   @   22:00, 11.11.2010
Jeśli ci singielek ruszy ;D Mi się single raz zacina a raz nie Dumny
0 kudosgregory16mix   @   22:06, 11.11.2010
Spokojnie D.Szczęśliwy Dumny Coś wymyślę, po technikum została mi znajomość kilku sztuczek Dumny Dumny
0 kudosFox46   @   02:06, 12.11.2010
Jak zawsze nie zawodzę się na twoich recenzjach w dwóch w kwestach bez precedensowo się zgadzam chodzi mi o Ogólne wrażenie: i Interakcja i Fizyka

Ja jestem taki człowiekiem ze grafika nie musi być super ale żeby gra miała fajna fizykę postaci i otoczenia dla mnie to jest numerem jeden w grach

inni patrzą na grafikę ja patrze na fizykę stało się tak od 2004 roku kiedy zagrałem w Half-Life 2 zauroczyła mnie tym i tyle basta do dziś zwracam na to szczególną uwagę

A Black Ops ma fizykę na poziomie 2006 roku pełną Ragdoli bo pierw jest Animacja upadku a następnie dopiero później włącza się fizyka efekt jest tego brzydki kiedy przeciwnik znaczący coś ręką widać jak mu się rozciągnie jak guma
0 kudosAiszA   @   11:10, 12.11.2010
Grafika na przyzwoitym szczeblu, klimatyczne miejsca akcji, kolejna odsłona z kompozytorskim kunsztem Hansa Zimmera...
aż chce się postrzelać Pokręcony
0 kudosRedmeer   @   20:36, 13.11.2010
Mam Modern warfare, nie widzę sensu kupowania tejże gry zupełnie. Mnie recenzja wydaje się nieco zbyt, hmm, optymistyczna, gdyż po prawdzie ta gra może się podobać, jak ktoś jest fanem serii, tudzież ma problemy ze wzrokiem oraz pojmowaniem faktów.

IMO lepiej zostać przy MW, kupić sobie BC2 do multi i mieć spokój.
0 kudosWilkuPL   @   13:14, 14.11.2010
@AiszA - Muzykę do Black Ops tworzył Sean Murray, nie Hans Zimmer Uśmiech
0 kudosmart1   @   20:57, 14.11.2010
A ja trochę odetnę się od takich pozytywnych wypowiedzi kolegów powyżej. Jak dla mnie gra jest o wiele słabsza od poprzednich COD'ów. Gra nie wnosi nic nowego do serii. Niczym mnie już nie zaskoczyła w porównaniu z poprzednimi częściami. Jest chaotyczna, towarzysze wskakują dosłownie pod lufę. Zastanówcie się po przejściu gry bo wg mnie zostaje kilka nie wyjaśnionych wątków i nie potrzebnych naciąganych poziomów. COD 4 zostawił po sobie to coś co powoduje ze chętnie wrócę do gry nie raz a tutaj przeszedłem, odłożyłem na polkę i niech się kurzy. Seria COD coraz bardziej zaczyna śmierdzieć komerchą i tyle.
0 kudosAiszA   @   14:37, 15.11.2010
Cytat: WilkuPL
@AiszA - Muzykę do Black Ops tworzył Sean Murray, nie Hans Zimmer Uśmiech

Masz zupełną rację, wybacz Uśmiech Z drugiej strony trochę szkoda, że to nie Zimmer.
(Stłukę kolesia, który wprowadził mnie w błąd)
0 kudosgregory16mix   @   15:04, 15.11.2010
Cytat: AiszA
Cytat: WilkuPL
@AiszA - Muzykę do Black Ops tworzył Sean Murray, nie Hans Zimmer Uśmiech

Masz zupełną rację, wybacz Uśmiech Z drugiej strony trochę szkoda, że to nie Zimmer.
(Stłukę kolesia, który wprowadził mnie w błąd)
Aisza co Ty opowiadasz... Niech tak będzie jak jest, a z nóg nas skosi soundtrack z Modern Warefare 3 Dumny
0 kudosIger   @   19:20, 17.11.2010
Całkiem niezła recenzja, jednak ocena powinna być nieco wyższa.
0 kudosarturwwl   @   19:27, 17.11.2010
wszystko fajnie tylko bez przerwy zrywa polaczenie ciagle migracje hostow taka wpadka w takiej grze az nie chce sie wlaczac tego tytulu,czytalem gdzies ze staraja sie usunac ten problem ale..............narazie poracha
0 kudoszegier   @   23:00, 26.11.2010
Nie pojmuję na czym polega ten fenomen Black Ops. Na mnie to nie działa, jak gra mi się podoba i jest dobrze oceniana to ją biorę. Nie podziałał na mnie marketing Modern WarFar 2 i nie podziała marketing nowego CoD.
0 kudosDomestos   @   20:54, 28.12.2010
Teraz po premierze stwierdzam, że powaliło najnowszego Medal of Honor na kolana. posiadam oba i niestety jako fan MoHa muszę stwierdzić, iż CoD jest bardziej wart polecenia.
0 kudosthybi   @   15:57, 22.02.2013
Kapitalna fabuła i świetne zakończenie Uśmiech
0 kudosfrycek88   @   16:02, 02.08.2013
Zgadzam się z recenzją, wymienionymi wadami, zaletami i oceną. Gra dobra, ale bez rewelacji jednak mimo wszystko nie żałuje że ją kupiłem.
Dodaj Odpowiedź