
Uniwersum Mass Effect jest na dzień dzisiejszy jednym z najbardziej rozległych z jakim miałem do czynienia. Początkowo nie zdawałem sobie sprawy, że będę mógł śmigać po wielu zróżnicowanych planetach, a na każdej z nich znajdę nie tylko przydatne informacje, lecz również mnóstwo ciekawych misji do wypełnienia oraz obiektów do zbadania. Podstawową strukturą wylotową dla każdego zlecenia jest Cytadela – siedziba rady oraz miejsce, w którym pozyskujemy sporą część posiadanych informacji. Po wskoczeniu na pokład Normandii i podejściu do mapy wszechświata, otwiera się specjalny interfejs, przy pomocy którego możemy wybierać spośród wielu różnych mgławic oraz układów słonecznych. Określamy miejsce docelowe podróży, wciskamy jeden przycisk i obserwujemy jak Normandia przy pomocy specjalnych przekaźników masowych zostaje wystrzelona w obranym kierunku. Kilka chwil później badamy dostępne w układzie planety w poszukiwaniu cennych surowców naturalnych oraz informacji, dzięki którym stawimy czoła wspomnianemu wcześniej widmu – Sarenowi.
Nasze działania nie są jednak bez oddźwięku w galaktyce. Wszystko co robimy ma swoje konsekwencje, a więc należy bardzo ostrożnie podejmować wszelkie decyzje. Każda z nich wpływa na naszą osobę, stajemy się bowiem renegatem lub idealistą, a dodatkowo zmienia się przebieg wątku fabularnego. Momentów zwrotnych w grze jest całkiem sporo, a dzięki nim przejście całej gry jeszcze raz, lecz inną drogą sprawia mnóstwo przyjemności.
Zwiedzanie dostępnych światów to naprawdę jeden z najciekawszych elementów Mass Effect, szczególnie że robimy to na pokładzie dziwnego pojazdu naziemnego, nazwanego przez BioWare Mako. Machina ta posiada trzy pary kół oraz niezwykle skomplikowany mechanizm różnicowy, pozwalający na docieranie w najbardziej odległe i niegościnne miejsca. Mako prócz ogromnych możliwości manewrowania wyposażony jest również w działko oraz karabin, dzięki któremu nie będziemy bezbronni. Eksploracja terenu, choć bardzo ważna nie jest kluczowym elementem zabawy.
Przygody Sheparda prowadzą go w najodleglejsze zakątki galaktyki. Na krążących w niej planetach spotykamy wiele różnych postaci oraz bardzo odmienne warunki pogodowe. Zwiedzamy gorące pustynie, skute lodem bryły oraz porośnięte lasami dżungle. Deweloper postarał się, aby na każdym globie występowały zróżnicowane, ciekawie zaprojektowane stworzenia. Podczas zabawy widzimy więc nie tylko ludzi, lecz również roboty, latające dziwadła, potężnych Krogan, cwanych Turian itd. Ekipa ze studia BioWare na brak fantazji nie może narzekać!
Historia przedstawiona w grze wymaga zwiedzania wielu różnych światów, a na praktycznie każdym z nich znajdziemy osobników niechętnych naszej osobie. Szczęśliwie się więc złożyło, że Shepard nie jest byle sierotą i posiada sporych rozmiarów arsenał. Na plecach naszego bohatera spoczywa pistolet, karabin, strzelba oraz snajperka. Dodatkowo za pasem kryje się zestaw granatów, których właściwości możemy dopasowywać w czasie rzeczywistym. Podobnie zresztą sprawa wygląda w przypadku reszty ekwipunku. Każdą broń lub pancerz w grze można zmodyfikować specjalnymi upgrade’ami poprawiając tym samym ich właściwości. Upgrady zostały podzielone według poziomu oraz cech. Mamy więc przedłużenie lufy poprawiające celność, naboje protonowe przebijające pola siłowe oraz na przykład zestaw medyczny, który po zamontowaniu do pancerza likwiduje wszelkie obrażenia. Jednym słowem – jest w czym wybierać i każdy fan gier RPG powinien być usatysfakcjonowany.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler