Warhammer: Mark of Chaos (PC)

ObserwujMam (93)Gram (17)Ukończone (17)Kupię (5)

Warhammer: Mark of Chaos (PC) - recenzja gry


@ 28.03.2007, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Świat Warhammer jest zdecydowanie jednym z najpopularniejszych i najchętniej wybieranych uniwersum do tworzenia gier, nie tylko komputerowych, lecz przede wszystkim karcianych i planszowych. Mieliśmy co prawda kilka wirtualnych interpretacji świata Warhammer, lecz do tej pory żaden z nich nie opierał się tak dokładnie na panujących w nim zasadach jak niedawno wydana produkcja studia Games Workshop.

Świat Warhammer jest zdecydowanie jednym z najpopularniejszych i najchętniej wybieranych uniwersum do tworzenia gier, nie tylko komputerowych, lecz przede wszystkim karcianych i planszowych. Mieliśmy co prawda kilka wirtualnych interpretacji świata Warhammer, lecz do tej pory żaden z nich nie opierał się tak dokładnie na panujących w nim zasadach jak niedawno wydana produkcja studia Games Workshop. Dzięki pracującym w nim deweloperom otrzymaliśmy program zatytułowany Warhammer: Mark of Chaos i już na początku recenzji śmiało mogę Wam powiedzieć, że warto było czekać!

Fabuła w Warhammer: Mark of Chaos przedstawia nam piękny niegdyś świat powoli pochłaniany przez potęgę Chaosu. Początkowo zagłada dotyczyła jedynie krain północnych, niestety kiedy pasmo zniszczeń strawiło wszystko co żywe, okrutni wojownicy Chaosu, prowadzeni przez Championów postanowili wyruszyć na kolejne podboje. W ten oto sposób stają u bram Imperium chronionego przez armie ludzi, i to tutaj rozstrzygną się losy całego świata Warhammer.

Warhammer: Mark of Chaos (PC)

Oczywiście jak w każdej porządnej grze strategicznej, tak i w Mark of Chaos możemy rozegrać bitwy nie tylko siłami dobra, lecz również potęgą oprawcy. Obie kampanie dla pojedynczego gracza zostały podzielone na kilka pomniejszych rozdziałów, których ukończenie odblokowuje dostęp do kolejnych etapów rozgrywki i oczywiście coraz bardziej wciągających bitew. Dla graczy początkujących polecam zabawę siłami Imperium i dopiero po ukończeniu rozgrywki armią dobra, rozgrywkę sługusami ciemności. Kampania Imperium jest nieco łatwiejsza i pozwala w bezstresowy sposób nauczyć się najważniejszych elementów programu. Kiedy uznacie już, że jesteście wystarczająco silni, wówczas niech nic nie powstrzyma Was przed wyniszczeniem wszystkiego co piękne i kolorowe i wstawieniem w jego miejsce ponurych i mrocznych widoków…!

Warhammer: Mark of Chaos pod wieloma względami przypomina gry z serii Total War. Pierwszym podobnym elementem jest mapa strategiczna, pozwalająca na planowanie kolejnych naszych posunięć. Niestety w przeciwieństwie do obojętnie której części Total War, w Mark of Chaos nie mamy praktycznie żadnej swobody w wyborze ścieżki, którą chcemy podążać. Po prostu otrzymujemy mapę i zakreśloną na niej drogę podróży. Powoli przeskakujemy z jednego miejsca w drugie, napotykając co jakiś czas rozdroża pozwalające na samodzielne zdecydowanie, w którą stronę pójść. Niestety na tym wybór się kończy, Mark of Chaos jest liniowy do bólu, a mapa strategiczna robi wrażenie skromnego dodatku wrzuconego tylko po to, by cała kampania zdawała się nieco bardziej rozbudowana i spójna.


Screeny z Warhammer: Mark of Chaos (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?