Street Fighter V (PC)

ObserwujMam (4)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Street Fighter V (PC) - recenzja gry


@ 16.02.2016, 17:37
Kacper "Itchytude" Kutelski
I AM ERROR.

W zestawieniu z USFIV możemy więc początkowo poczuć się dość swobodnie (a doświadczenie z poprzednich odsłon okaże się nieocenione w początkowym stadium rozgrywki), jednak kolejne minuty spędzone z grą (i kolejne wirtualne siniaki) pozwalają dość szybko zapełnić listę wyczuwalnych różnic. Po wpompowaniu ogromnej ilości pracy w kolejne iteracje “czwórki” twórcy potrzebowali widocznie okazji by dać upust odrobinie fantazji, a w efekcie otrzymaliśmy świetnie przemyślany system walki, w którym wiedza oraz odpowiednia taktyka są równie istotne, co dyscyplina i zręczność. W wypadku Street Fightera V ewolucja zaszła jednak nie tylko w sferze mechaniki, ale również samej filozofii towarzyszącej rozwijaniu gry i kultywowaniu powstającej wokół niej społeczności.

Nie ukrywam, odnowiony sposób zabawy przypadł mi do gustu, mimo początkowych trudności z przywyknięciem do zastosowanych rozwiązań. Skoro już porozpływałem się nieco nad zaletami najnowszego “strita”, pozwolę sobie przejść do omówienia zauważalnych braków, jakie dotknęły premierowej wersji gry. Deweloperzy nie trzymali w tajemnicy faktu, że zimowa data wydania gry spowodowana jest koniecznością przygotowania sceny na nowy sezon rozgrywek toczonych przez profesjonalistów, przez co część zapowiadanych wcześniej trybów i opcji musiała zostać przesunięta w czasie i zostanie dodana na przestrzeni nadchodzących miesięcy. I tak oto marcowy patch przyniesie nam nie tylko nowego wojownika z pierwszego sezonu DLC, ale również możliwość skorzystania ze Sklepu oraz trybu Wyzwań. Na czerwiec zaplanowano natomiast “zrzut” pełnowartościowego, kinowego trybu fabularnego. Lista braków jest całkiem pokaźna i zawiera nawet, wydawałoby się, podstawowe tryby rozgrywki (np. Vs. Cpu, pozwalający na rozgrywanie najprostszego typu pojedynków przeciwko komputerowym graczom) i techniczną funkcjonalność.

Poza wspomnianymi wyżej brakami należy również zwrócić uwagę na tymczasową nieobecność zapowiadanych Dailies, czyli odświeżanych po upływie 24 godzin zadań; pełnej obsługi Battle Lounges oraz trybu pozwalającego na oglądanie spotkań na żywo. Gdybym był złośliwy napisałbym, że w odróżnieniu od innych japońskich studiów, Capcom świetnie poradził sobie z wejściem w nową, internetową erę gamingu - poprzez uproszczenie gry oraz wydanie jej w niekompletnym stanie. Niech fakt obecności tego zdania w mojej recenzji stanowi nie tylko przestrogę, ale również dowód mojej złośliwości. Nie zrozumcie mnie jednak źle, nie popełniłem błędu w umieszczonej na ostatniej stronie “metryczce” i dalej postuluję, że SFV to świetna gra, mająca potencjał by stać się sztandarową mordoklepaniną bieżącej generacji. O sile bijatyk w końcu zawsze świadczyła możliwość toczenia emocjonujących pojedynków z żywymi przeciwnikami, a sposobności ku temu w “piątce” nie brakuje. Głównie za sprawą tzw. Capcom Fighters Network. Jednak zanim przejdziemy do trybów sieciowych, pozwolę sobie pokrótce podsumować starania twórców w temacie obecnych w grze wariantów offline’owych. Tych nie znajdziemy póki co zbyt wiele - do naszej dyspozycji oddano bowiem klasyczny Versus (przeciwko siedzącemu obok graczowi), Survival, Trening oraz buńczucznie zatytułowany Tryb Fabularny.


Screeny z Street Fighter V (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosbinio1   @   21:22, 17.02.2016
Beta za 250 zł no no (...) Dobrze że późniejsze uaktualnienie jest już wliczone w cenę. To i tak chyba lepiej niż wczesna beta z bugami nie do ogarnięcia. jak np. unity czy batman na pc
0 kudosarek88r   @   13:28, 26.03.2016
Kupiłem około 2 tygodnie temu Street Fighter V w cenie troszkę poniżej 140 zł (wersja PC).
Obecnie grałem około 4 godziny. W sumie wspominam ten czas OK - multiplayer.

Czekam do czerwca na fabułę. Obecnie odstawiłem grę ponieważ nie mam czasu.
Jednak wrócę. Myślę, że pogram w nią około 50 godzin i wrócę do innych tytułów.

Porównując np: do Mortal Kombat to wolę Street Fighter - lepiej mi pasuje.

Serdecznie pozdrawiam.
0 kudosalina87r   @   18:56, 16.04.2016
Kupiłem tą grę ok 1/2 tyg temu i polecam, ale trzeba nauczyć się różnych ciosów niektóre nawet połowę życia biorą jeszcze tego niestety nie opanowałem, gra ogólnie spoko, teraz czekam na fabułę.
0 kudosdandunn   @   13:15, 18.05.2016
Ja za młodu byłem większym fanem Street Fightera, ze względu na figurki sprzedawane w sklepach z zabawkami (ktoś je pamięta?). Później, kiedy zagrałem w MK4 to stałem się większym fanem tej serii. W SF4 grałem i mi się podobało i w sumie z przyjemnością za gram w piątkę.