Agon AG493UCX2 - test gamingowego monitora super ultrawide od AOC


bigboy177 @ 19:49 13.12.2023
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Firma AOC ma w swoim portfolio wiele świetnych monitorów. Jeden z nich to Agon AG493UCX2, którego test możecie przeczytać w niniejszej publikacji.

Monitory super ultrawide zyskują w ostatnim czasie na popularności. Oferują dużą powierzchnię roboczą oraz wyśmienite parametry, jeśli chodzi o zastosowania czysto gamingowe. Istotną ich zaletą jest również to, że podczas grania jesteśmy wręcz otoczeni przez wirtualny świat, co pozytywnie wpływa np. na doznania płynące z gier wyścigowych oraz shooterów. Czy tak jest rzeczywiście? Postanowiliśmy to sprawdzić na przykładzie monitora Agon AG493UCX2, który do testów przysłała nam firma AOC. Jeśli rozważacie jego zakup, koniecznie czytajcie dalej.

Monitor dociera do nas w naprawdę imponujących rozmiarów opakowaniu. Jako że mówimy tu o gabarytowo sporej konstrukcji, pudełko nie powinno być zaskoczeniem. Wykonano je estetycznie, a wszystkie elementy są odpowiednio dobrze zabezpieczone przed ewentualnymi uszkodzeniami. W środku znajduje się nie tylko bohater niniejszego testu, ale również solidna podstawa, komplet kabli, pilot zdalnego sterowania oraz garść makulatury. Bez zastanowienia, wyjąłem AG493UCX2 z wytłoczki, zamontowałem na podstawie i rozpocząłem „zabawę”.

Agon AG493UCX2 - specyfikacja


  • Zastosowanie: Gamingowe;
  • Kolor: Czarny;
  • Tuner TV: Nie;
  • Przekątna ekranu: 48.8";
  • Rozdzielczość: 5120 x 1440 px;
  • Format ekranu: 32:9;
  • Ekran: Zakrzywiony;
  • Powłoka matrycy: Matowa;
  • Typ matrycy: VA;
  • Rodzaj podświetlenia: LED;
  • Synchronizacja częstotliwości: AMD Free-Sync;
  • Czas reakcji: 1 ms MPRT;
  • Częstotliwość odświeżania: 165 Hz;
  • Jasność: 550 cd/m2;
  • Kontrast statyczny: 3000:1;
  • Kąt widzenia (poziomy/pionowy): 178°/178°;
  • Rozmiar plamki: 0.233;
  • Liczba wyświetlanych kolorów: 16.7 mln;
  • Technologia ochrony oczu:
    • Redukcja migotania;
    • Redukcja niebieskiego światła;
  • Podstawowe złącza:
    • DisplayPort x1;
    • HDMI x3;
    • USB-C x1;
    • Hub USB;
    • USB 3.2;
  • Szerokość [cm]: 119,4;
  • Wysokość [cm]: 46,8;
  • Głębokość [cm]: 30,8;
  • Waga [kg]: 14,4;
  • Obrotowy ekran (PIVOT): Tak;
  • Możliwość montażu na ścianie (VESA): Tak.

Jakość wykonania konstrukcji firmy AOC nie wzbudza większych zastrzeżeń. Obudowę zrobiono z matowego plastiku i choć mogłaby się prezentować nieco efektowniej, to nie ma co przesadnie narzekać. Praktycznie w całości jest ona czarna, a drobnym akcentem jest czerwone logo AGON z tyłu. Z przodu też jest nieduże logo, a obudowa w widocznej części przypomina szczotkowane aluminium. W pełni metalowa jest natomiast podstawka. Duża, estetyczna i w ciekawy sposób wyprofilowana. Mimo że zajmuje sporo miejsca na biurku, została zaprojektowana tak, że nie ogranicza przesadnie mocno dostępnej dla użytkownika przestrzeni, co jest na pewno dużym plusem. W podstawce przewidziano znacznych rozmiarów otwór, którym możemy puścić wszystkie kable idące do komputera.

Ramka dookoła ekranu, jak wspomniałem, wykonana została z plastiku stylizowanego na szczotkowane aluminium. Jest ona estetyczna i cienka, co sprawia, że cały monitor prezentuje się okazale. Ramka jest pogrubiona w dolnej części, albowiem znalazło się tam miejsce dla logo AGON oraz diody informującej nas o trybie działania monitora. Dioda jest z prawej strony. Tam też znajduje się czujnik podczerwieni dla pilota oraz kilka sporych, acz schowanych w obudowie, przycisków służących do modyfikowania ustawień monitora. Jak nadmieniłem wcześniej, całość prezentuje się bardzo dobrze, a dzięki dopracowanej podstawie ekranem można poruszać we wszystkich osiach, dopasowując go idealnie do własnych preferencji.

AG493UCX2 to monitor będący prawdziwym kombajnem multimedialnym. Pisząc to mam na myśli m.in. szeroki wachlarz gniazd, które można wykorzystać, a także rozmaite specjalne rozwiązania w oprogramowaniu pokładowym. Jeśli chodzi o gniazda, z tyłu obudowy przewidziano jeden DisplayPort 1.4, trzy porty HDMI 2.0, HUB USB, na który składają się trzy porty USB 3.1 Gen 1, a także pojedynczy port USB-C 3.2, oferujący technologie DP alt mode, upstream oraz power delivery do 65W. Port ten jest wielofunkcyjny. Z jego pomocą możemy ładować laptopa, a jednocześnie przesyłać obraz z niego do monitora. Wyśmienita sprawa, jeśli np. korzystacie ze stacjonarki, a przy okazji często macie też potrzebę podłączenia do większego monitora jakiegoś komputera przenośnego. Hub USB zasilamy kablem z wtyczką USB-B (ewentualnie przez USB-C) podłączaną do komputera.

Wymienione rozwiązania technologiczne są oczywiście wspierane przez sprytne oprogramowanie monitora. Posiada on bowiem technologię zwaną Picture by Picture (PbP). O co w niej chodzi? Jak sama nazwa wskazuje, możemy mieć tu obraz obok obrazu. Do monitora podłączamy więc dwa źródła sygnału wideo (np. konsolę do gier oraz komputer; albo laptop i komputer stacjonarny; albo dwie konsole), a po aktywowaniu PbP ekran podzielony zostanie na pół. Na jednej stronie zobaczymy obraz z jednego urządzenia, a na drugiej z drugiego. Znacząco usprawnia to np. przygotowywanie poradników. Na jednej połówce mogę bowiem pisać, a na drugiej zajmować się filmikami. Ekran można też podzielić na kilka części w ramach samego Windowsa, który całkiem sprytnie i elastycznie rozmieszcza okienka na ekranie typu super ultrawide. Funkcję PbP można ponadto wykorzystać w jeden inny sprytny sposób. Można podłączyć jeden komputer dwoma kablami do dwóch monitorów, uzyskując w ten sposób dwa całkiem odrębne ekrany.

Na tym ciekawe możliwości monitora marki AGON się nie kończą. Wspomnieć trzeba bowiem jeszcze o funkcji KVM, dzięki której możemy kontrolować dwa komputery z wykorzystaniem pojedynczego zestawu klawiatury i myszki (tudzież innych peryferii). Podłączamy je nie do komputera, ale do hubu USB w monitorze. Jeden komputer łączymy do portu USB-C, a drugi do USB-B. Klawiaturę i myszkę wpinamy zaś do portów USB-A. Pomiędzy dwoma PC przełączamy się następnie z użyciem menu ekranowego monitora. Bez KVM musielibyśmy się użerać z kablami, tudzież dwoma zestawami bezprzewodowych myszek i klawiatur (ewentualnie przepinać wtyczki lub dongle), a z KVM na biurku jest porządek.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   16:09, 14.12.2023
Mam fotel na kółkach to mogłabym ewentualnie podczas grania jeździć z jednego końca monitora do drugiego.