Test Sound Blaster X4 - zewnętrznej karty dźwiękowej dla świadomych graczy


bigboy177 @ 12:01 11.07.2023
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Firma Creative dostarczyła nam do testów swój kolejny produkt. Tym razem otrzymaliśmy zewnętrzną kartę dźwiękową Sound Blaster X4. Czy warto zdecydować się na jej zakup? Czy skok jakości w stosunku do karty zintegrowanej usprawiedliwia inwestycję? Odpowiedzi znajdziecie w naszej recenzji.

Creative słynie przede wszystkim z wyśmienitych, dedykowanych kart dźwiękowych. Piszę dedykowanych, albowiem w ostatnim czasie większość użytkowników komputerów korzysta z kart wbudowanych w płyty główne, a nie tych, które trzeba dokupić, jako osobny komponent. Najczęściej spełniają one swoje założenia całkiem nieźle, a jeśli nie macie jakiś szczególnie dużych wymagań, najprawdopodobniej nie będziecie musieli inwestować w nic lepszego. Jeśli jednak nie satysfakcjonują Was karty dźwiękowe zintegrowane, koniecznie rozważcie zakup Sound Blaster X4 – zewnętrznego urządzenia, opracowanego właśnie przez Creative.

Sound Blaster X4 dociera do nas w niewielkich rozmiarów pudełku. W środku jest w zasadzie tylko bohaterka niniejszego testu, kabelek optyczny oraz jakaś makulatura. Wszystko jest dobrze zabezpieczone, więc nie ma mowy o tym, aby sprzęt na czas transportu uległ uszkodzeniu. Karta jest dodatkowo „podtrzymywana” przez specjalny krążek z gąbki, która otacza sporych rozmiarów pokrętło w centralnej jej części. Wszystko jest zatem w porządku.

Sound Blaster X4 - specyfikacja:

  • Typ karty dźwiękowej: Zewnętrzna;
  • System dźwięku: 7.1;
  • Interfejs: USB typu C;
  • Procesor dźwięku:
    • Sound Blaster Acoustic Engine;
    • Super X-Fi;
  • Próbkowanie:
    • 16 bit;
    • 24 bit;
  • Częstοtliwość próbkowania:
    • 48 kHz;
    • 96 kHz;
    • 192 kHz;
  • Obsługiwane standardy dźwięku:
    • Dolby Digital Live;
    • X-Fi;
  • Rodzaje wejść / wyjść:
    • Wyjście słuchawkowe/głośnikowe (jack 3,5 mm) - 1 sztuka;
    • Wejście mikrofonowe - 1 sztuka;
    • Wyjście głośnika centralnego/niskotonowego - 1 sztuka;
    • Wyjście głośnikowe przednie (P/L) - 1 sztuka;
    • Wyjście głośnikowe boczne - 1 sztuka;
    • Wyjście głośnikowe tylne - 1 sztuka;
    • Wejście optyczne S/PDIF Toslink - 1 sztuka;
    • USB typu-C - 1 sztuka;
    • Wejście liniowe - 1 sztuka;
  • Dodatkowe informacje:
    • CrystalVoice;
    • Scout Mode;
    • Wzmacniacz słuchawkowy do 600 omów;
    • Kompatybilność z Playstation 4;
    • DAC;
    • Regulacja głośności;
    • Zaawansowana redukcja szumów mikrofonu;
    • Możliwość wyciszania mikrofonu;
    • Podświetlenie LED;
  • Dołączone akcesoria:
    • Kabel USB;
    • Instrukcja szybkiego startu;
    • Kabel optyczny;
  • Kolor: Czarny;
  • Gwarancja: 24 miesiące (gwarancja producenta).

Po wyjęciu urządzenia z opakowania dość zaskakująca jest jego waga. Zewnętrzne karty dźwiękowe konkurencji, a kilka miałem okazję sprawdzić, najczęściej są dość lekkie i robią wrażenie zabawek. W przypadku Sound Blastera X4 mamy jednak do czynienia z ciężkim, solidnie wykonanym sprzętem. Jego obudowa wykonana została z nieco szorstkiego plastiku i nie jest jakoś przesadnie porywająca, ale z drugiej strony, skręcono ją porządnie i nie ma mowy o tym, by cokolwiek odstawało, skrzypiało, tudzież rozchodziło się. Na estetykę też nie sposób narzekać. Jest minimalistycznie, ale z wyczuciem. Szczególnie, gdy kartę podłączycie do komputera i dookoła sporej gałki pojawi się podświetlenie led.

Z przodu karty zamontowano dwa gniazda. W pierwszym możemy umieścić wtyczkę jack od mikrofonu, a drugie przeznaczone jest dla takiej samej wtyczki, tyle że dedykowanej słuchawkom. W górnej części obudowy najbardziej zauważalne jest spore pokrętło, dzięki któremu możemy m.in. zmieniać głośność. Jego wciśnięcie i przytrzymanie dodatkowo aktywuje łączenie za pomocą protokołu Bluetooth, który służy wyłącznie do tego, by parametry karty zmieniać przy pomocy smartphone’a. Nie da się niestety sparować karty np. z bezprzewodowymi słuchawkami. Samo wciśnięcie gałki wycisza natomiast mikrofon. O wszystkich zmianach informowani jesteśmy odpowiednim zachowaniem diod.

Skoro o mikrofonie mowa, obok pokrętła są trzy kolejne przyciski. Pierwszy z nich przeznaczony jest do obsługi mikrofonu. Jeśli przycisk ten jedynie wciśniemy, będziemy mogli przy pomocy dużej gałki zmieniać jego głośność. W przypadku wciśnięcia i przytrzymania przycisku przeznaczonego do obsługi mikrofonu, gałką zmieniamy balans pomiędzy dźwiękiem dobiegającym do słuchawek/głośników, a tym, który jest związany z chatem głosowym. Całość działa sprawnie i intuicyjnie, a dzięki temu mamy pełną kontrolę bez opuszczania rozgrywki.

Dwa kolejne przyciski zamontowane na górze obudowy to Mode oraz SXFi. Pierwszy umożliwia nam przełączanie się pomiędzy różnymi – zdefiniowanymi przez użytkownikami – trybami przetwarzania dźwięku. Możemy tu zdefiniować tryby np. dedykowane słuchaniu muzyki, oglądaniu filmów, czy graniu, a o tym, który tryb mamy aktualnie wybrany, informuje nas niewielkich rozmiarów wielokolorowa dioda umieszczona „ponad” przyciskiem. Drugi przycisk, czyli SXFi, pozwala nam się przełączać pomiędzy wyjściem liniowym z tyłu (który pełni też rolę wejścia optycznego), a słuchawkowym z przodu. W przypadku wyjścia słuchawkowego, włączane są dodatkowe efekty SXFi, jeśli takowej wcześniej ustawiliśmy sobie w oprogramowaniu.

Obsługa całej karty dźwiękowej Sound Blaster X4 jest naprawdę banalnie prosta. O tym, jaki tryb albo jaką funkcję mamy wybraną, informuje nas kolor diody ponad przyciskiem, a wszystkie parametry jesteśmy w stanie zdefiniować w Creative App – prostej aplikacji, w której możemy ustawić parametry urządzenia oraz poszczególne opcje odtwarzania i nagrywania. Jest w nim też dedykowana zakładka np. do tego, by wgrać najnowsze oprogramowanie układowe – wszak Creative dba o to, by wszystko działało odpowiednio za sprawą aktualizacji firmware’u.

Obsługa oprogramowania jest banalnie prosta. Przed zmianą jakichkolwiek ustawień, warto wejść do zakładki Odtwarzania i wybrać to, jakim sprzętem dysponujemy. Sound Blaster X4 potrafi obsługiwać zestawy do 7.1, a zatem trzeba mu podpowiedzieć z jakim konkretnie zestawem ma do czynienia. Ponadto warto tu też od razu ustawić profil przeznaczony dla słuchawek, jeśli z takowych także korzystacie. Co ciekawe, karta firmy Creative obsługuje słuchawki o impedancji do 600 ohmów, więc jeśli macie coś lepszego, będziecie zadowoleni, o czym za moment. Karta, w przypadku korzystania ze słuchawek, potrafi ponadto generować wirtualny dźwięk przestrzenny w różnych formatach – gdybyście mieli taką potrzebę i ochotę.

Zdecydowanie najważniejszą zakładką, jeśli chodzi o oprogramowanie, jest ta pierwsza, czyli odpowiadająca za parametry urządzenia. To właśnie w niej:

  • wybieramy różne profile Super X-Fi;
  • korzystamy z usprawnień zwanych Acoustic Engine (rozjaśnienie dźwięku, podbicie niskich tonów, crystalizer, wyeksponowanie dialogów oraz inteligentne dobieranie głośności);
  • ustawiamy korektor;
  • włączamy i wyłączamy funkcje SmartComms (przydatną np. podczas jakiś konferencji, albowiem potrafiącą wyciszać szumy z otoczenia);
  • aktywujemy CrystalVoice (która poprawia głos na potrzeby np. streamingu);
  • włączamy koder Dolby Digital Live.

Wisienkami na torcie są tryb bezpośredni (eliminujący wszelkie efekty i zmiany w profilu dźwięku), tryb skauta (wyostrzający dźwięki dobiegające z większych odległości i dający Ci przewagę podczas potyczek sieciowych) oraz mikser, w którym ustawiamy parametry poszczególnych wejść i wyjść. Wydaje się, że jest tego sporo, ale naprawdę szybko można oprogramowanie ogarnąć i dopasować Sound Blaster X4 do własnych preferencji. Pamiętajcie, że wiele ustawień związanych jest z profilami, które możemy swobodnie zmieniać z samej karty dźwiękowej.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   16:28, 11.07.2023
Dla świadomych graczy? Ups. Ja nie byłam świadoma że takie bezprzewodowe ustrojstwa istnieją. Audiofilem nie jestem ale słucham duzo muzy i jakaś poprawa odnośnie dźwięku może byłaby dla mnie zauważalna. Odnośnie tych słuchawek bezprzewodowych to rozumiem że generalnie to da się sparować przez podłączenie zewnętrznego ustrojstwa bluetooth?
1 kudosbigboy177   @   18:12, 11.07.2023
Cytat: Barbarella.
Odnośnie tych słuchawek bezprzewodowych to rozumiem że generalnie to da się sparować przez podłączenie zewnętrznego ustrojstwa bluetooth?
Prawdę powiedziawszy, nie testowałem takiej opcji, ale pozwól, że to zrobię. Bo nie jestem pewny, czy wówczas dźwięk nie będzie generowany z całkowitym pominięciem Sound Blastera X4. Sprawdzę i dam Ci znać Uśmiech
0 kudosbigboy177   @   13:56, 12.07.2023
Słuchawki bezprzewodowe wpinane przez USB niestety nie będą generować dźwięku przetwarzanego przez X4. Jedyna opcja to słuchawki wpinane przez wyjścia dostępne na karcie.
0 kudosBarbarella.   @   14:19, 12.07.2023
Wielkie Dzięki. Cmoka To niestety kończy moje zainteresowanie tym urządzeniem, za bardzo cenię sobie swobodę ruchów w słuchawkach bezprzewodowych. Pomimo że o tego typu kartach dźwiękowych nie słyszałam to zapewne jest ich więcej rodzajów i może znajdę coś dla siebie o ile cena mnie nie odstraszy.