Seriale na podstawie gier, na które czekamy


bigboy177 @ 23:20 06.04.2022
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

W ostatnim czasie rozmaite formy rozrywki wzajemnie się uzupełniają i zazębiają. Gry coraz chętniej wykorzystywane są jako podstawa seriali. Postanowiliśmy więc zerknąć na te najciekawsze.

Świat gier jest bogaty. Pełno w nim wyśmienitych i rozbudowanych uniwersów, które wręcz proszą się o to, by otrzymać adaptacje. Jakiś czas temu dostrzegli to filmowcy, a w ostatnim czasie coraz więcej mówi się na temat seriali opracowanych na podstawie naszej ulubionej rozrywki. Kilka z nich już zadebiutowało, a wkrótce pojawią się też kolejne. Poniższe zestawienie to – naszym zdaniem – najciekawsze z projektów, mających trafić na ekrany telewizorów w niezbyt odległej przyszłości.

Zacząć wypada jednak od tego, co już można w telewizji obejrzeć. Na pewno wielu z Was przywołało by tu The Witcher, czyli serial na podstawie Wiedźmina. Trzeba jednak nadmienić, że nie jest to adaptacja gry, ale książki, a konkretniej cyklu napisanego przez Andrzeja Sapkowskiego. Mimo że Wiedźmin to porządna rozrywka, do naszej listy się nie nadaje. Świetnie natomiast pasuje tutaj Arcane, czyli serial, który powstał na kanwie słynnego League of Legends – marki należącej do Riot Games.

Arcane to animowana adaptacja nadmienionej gry. Jej wątek fabularny skupia się na Jinx (oraz jej siostrze Vi), czyli jednej z ulubionych bohaterek graczy. Pierwszy sezon zadebiutował w stacji Netflix w listopadzie 2021 roku, zyskując duże uznanie zarówno ze strony widzów, jak i krytyków. Wychwalano zarówno jakość oprawy audio-wizualnej, jak i scenariusz, grę aktorską oraz strukturę świata. Co ciekawe, serial przypadł do gustu zarówno fanom uniwersum League of Legends, jak i osobom, które nie miały z nim nigdy wcześniej styczności. Efekt jest taki, że mamy do czynienia z jednym z najlepiej ocenianych seriali w historii nadmienionej platformy streamingowej, a sukces pierwszego sezonu przyczynił się oczywiście do zapowiedzi drugiego, mającego zadebiutować w roku bieżącym.

Innym serialem, którym warto się zainteresować, a który można już obejrzeć, jest Halo. Przygotowany na podstawie gry o takim samym tytule obraz zadebiutował 24 marca 2022 roku na platformie Paramount+. Jako że nie jest ona jeszcze dostępna u nas, by obejrzeć zgromadzone na niej materiały trzeba się nieco wysilić, a zdecydowanie najlepszym i najłatwiejszym sposobem jest np. skorzystanie z jakiegoś VPN – może to być np. ExpressVPN – założenie konta, opłacenie subskrypcji i cieszenie się z biblioteki seriali oraz filmów jest dzięki temu na wyciągnięcie ręki. Później, po premierze platformy w Polsce abonament możecie oczywiście kontynuować.

Wracająco do samego Halo, skupia się ono oczywiście na słynnym Master Chiefie (w jego postać wcielił się Pablo Schreiber) oraz równie słynnej sztucznej inteligencji zwanej Cortana (Jen Taylor). Scenariusz prezentuje nam 26-wieczny konflikt pomiędzy ludźmi, a rasą obcych zwaną Przymierzem. To całkowicie niezależna opowieść, która ma stanowić swoiste uzupełnienie tego, co do tej pory mieliśmy okazję ujrzeć w grach. Jak podkreślają twórcy, nie mamy do czynienia z kontynuacją, adaptacją, ani prequelem. To samodzielny byt, który został całkiem nieźle odebrany przez społeczność a w efekcie zdecydowano się rozpocząć prace nad drugim jego sezonem.

Halo oraz opisane wcześniej Arcane zdecydowanie warto obejrzeć. Wypada też zainteresować się innym tytułem, opracowywanym we współpracy z platformą Netflix. Chodzi o wyśmienity i trwający od lat cykl Resident Evil, którego telewizyjna adaptacja może być naprawdę ogromną konkurencją dla innych podobnych tematycznie produkcji (The Walking Dead na ciebie patrzę!). Co istotne, nie będzie to animacja, ale serial z prawdziwymi aktorami, czyli tzw. live-action. Jeśli chodzi o jego założenia fabularne, na razie brak szczegółów. Nieźle natomiast prezentuje się lista aktorów, których zobaczymy na ekranie. Są wśród nich Lance Reddick, Ella Balinska, Tamara Smart, Paola Nuñez, Siena Agudong oraz Adeline Rudolph. Więcej informacji w temacie będziemy mieć dla Was niebawem.

Powracając na chwilę do dzieł animowanych wspomnieć muszę o jednej z moich ulubionych serii gier. Ubisoft całkiem niedawno potwierdził, że przygotowuje kolejną odsłonę przygód Sama Fishera, a w efekcie za jakiś czas będziemy mogli znowu zagrać w Splinter Cell. Prawdopodobnie w międzyczasie (daty premiery bowiem nie ujawniono) w telewizji pojawi się serial animowany, którego akcja także toczy się w tym wyśmienitym uniwersum. Żeby było ciekawiej, jednym ze scenarzystów jest Derek Kolstad, czyli twórca Johna Wicka. Myślę, że lepszej rekomendacji w tym przypadku nie potrzeba, prawda? Serial dostępny będzie na platformie Netflix, choć na razie niestety nie ma żadnych konkretów na jego temat.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudospetrucci109   @   09:14, 08.04.2022
Z tego co pamiętam to w zeszłym roku jeszcze w sieci chwilę krążyła taka pogłoska o tym jakoby Henry Cavill brał udział w jakimś projekcie związanym z Mass Effectem. Były spekulacje na temat serialu w tym uniwersum ale w sumie sprawa przycichła i nic nie zostało potwierdzone...

A z nieco innej beczki ale też związanej z tematem gier to polecam serial dokumentalny High Score na Netflixie o zamierzchłych czasach, początkach gamingu i starych grach/konsolach. Przyjemnie się to ogląda.