Seriale na podstawie gier, na które czekamy

Kooperacja pomiędzy Netflixem, a Ubisoftem nie obejmuje tylko serialu na podstawie cyklu Splinter Cell. Jakiś czas temu ujawniono, że obie spółki przygotują adaptację serii Assassin’s Creed. Co ważne, będzie to serial typu live-action, czyli z prawdziwymi aktorami. Z oczywistych względów szczegółów na razie nie znamy, ale serial może być naprawdę ciekawy. Jego głównodowodzącym jest znany scenarzysta i producent, Jeb Stuart. Liczymy oczywiście na mnóstwo intrygujących wątków fabularnych, tajemnice, porządną grę aktorską oraz wyostrzające zmysły sceny akcji. Musicie się ze mną zgodzić, że serial Assassin’s Creed ma potencjał na to, by wszystkie wymienione elementy nie tylko porządnie wyeksponować, ale także solidnie wyeksploatować.

Adaptacje gier nie są niczym nowym. Jedne z bardziej udanych związane są z cyklem Tomb Raider. W kinach mogliśmy obejrzeć w sumie trzy części przygód panny Lary Croft, a każda była całkiem niezłym widowiskiem. Z tego względu liczymy na równie dobre doznania w przypadku serialu Tomb Raider, opracowywanego przez Netflix. Za scenariusz tej animacji odpowiada Tasha Huo, która dłubie też obecnie przy spin-offie serialu Wiedźmin zatytułowanym Wiedźmin: Rodowód Krwi. Jeśli chodzi o obsadę, w roli Lary Croft usłyszymy Hayley Atwell, czyli może być całkiem nieźle. Ja w każdym razie czekam, nie wiem jak Wy.

Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć o dwóch serialach przygotowywanych we współpracy z Sony Pictures, a opartych na markach należących do PlayStation. O obu nie wiemy na razie praktycznie nic, ale to nie szkodzi. Z czasem sytuacja na pewno ulegnie zmianie, a Wy przynajmniej będziecie wiedzieć na co zwracać uwagę. Pierwszy z nadchodzących seriali Sony Pictures Television to Twisted Metal, którego scenariusz opracowują osoby odpowiedzialne za film Deadpool, czyli Paul Wernick oraz Rhett Reese. Na ekranie telewizora zobaczyć mamy dojrzały humor, mnóstwo akcji oraz świetnych aktorów. Jeden z nich to Anthony Mackie, znany m.in. z roli Kapitana Ameryki. Jeśli chodzi o założenia, będziemy obserwować losy mleczarza o imieniu John Doe, który w postapokaliptycznym świecie realizuje niebywale niebezpieczne dostawy. Może być ciekawie, a może być przeciętnie… Jestem jednak dobrej myśli.

Skoro o postapokaliptycznych klimatach mowa, słów kilka na temat ostatniej adaptacji gry, także opracowywanej przez Sony Pictures Television. Chodzi o The Last of Us – serię stworzoną przez studio Naughty Dog. Jakiś czas temu ujawniono, że serialowa adaptacja przygód Ellie oraz Joela powstaje we współpracy ze stacją HBO, a w rolach głównych obsadzono Pedro Pascala (The Mandalorian) oraz Bellę Ramsey (Game of Thrones). Duet przemierzać będzie pełne niebezpieczeństw obszary Stanów Zjednoczonych, a na swojej drodze napotka nie tylko zainfekowane dziwnym grzybem istoty, ale także innych ocalałych – nie zawsze niestety nastawionych przyjacielsko. Jak wszystko pójdzie dobrze, dostaniemy solidny serial, mogący bez problemu stanąć do boju z The Walking Dead oraz wspomnianą wcześniej adaptacją Resident Evil.

Jak widać powyżej, telewizyjnych adaptacji gier w najbliższym czasie ujrzymy naprawdę sporo. Wiele z wymienionych projektów jest jeszcze w powijakach, a w wyniku tego brakuje szczegółów na ich temat, bądźcie jednak pewni, że jak tylko pojawią się nowe informacje, będziemy Wam je przekazywać na bieżąco. W międzyczasie dajcie znać w komentarzach na jakie seriale na podstawie gier czekacie. Coś z powyższej listy, a może coś o czym nie wspomnieliśmy? Chętnie poznamy Wasze zdanie!