Gracz, dziennikarz, pisarz i właściciel agencji, czyli człowiek instytucja - wywiad z Marcinem Kosmanem


juve @ 20:27 06.10.2020
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Opowiedz trochę o swoim nowym projekcie, firmie, agencji. Czym konkretnie się zajmujecie?

Pomagamy w promowaniu gier, dotarciu do mediów, twórców treści, ale i pomagamy biznesowo - na przykład w pozyskaniu wydawcy bądź finansowania. Prowadzimy social media wielu brandom gier, jesteśmy w kontakcie z youtuberami, szukamy nowych sposobów na promocję. To trudne czasy dla gier - jest ich tyle, że przebicie się bez pomocy i dużej pracy jest niemal niewykonalne. Kiedyś dobra gra broniła się sama, dziś wiele bardzo dobrych gier pozostaje w niszy.

Czy jest teraz jakaś gra, którą chciałbyś szczególnie naświetlić naszym czytelnikom?

Najbliższym wielkim hitem jest Ghostrunner, którego pewnie nie trzeba nikomu przedstawiać - połączenie parkouru z walką kataną to materiał na duży hit, a gra już teraz fenomenalnie radzi sobie na Steamie (a wyjdzie też na konsole). Ale pomagamy też przy wielu mniejszych hitach - ostatnio np. przy wspaniałej turówce As Far As The Eye, którą szczerze polecam.

Czy masz swój ulubiony cytat z gry wideo? Podaj go, a osoba, która zgadnie, z jakiej to gry, wygra Twoją książkę.

Po angielsku łatwo zguglać, więc dla utrudnienia podam po polsku (aczkolwiek po angielsku dobór słów ma większy sens). “Wszyscy dokonujemy w życiu wyborów, ale koniec wyborów to nasze wybory decydują o tym, kim jesteśmy”.

Podyskutujmy o książkach właśnie. Skąd pomysł na pierwszą książkę „Nie tylko Wiedźmin. Historia Polskich gier komputerowych.”?

Sam chciałem poczytać o historii gier, ale nie bardzo było gdzie. Postanowiłem więc zapoczątkować cykl tekstów dla Gamezilli, zaczynając od Puszki Pandory. Po jednym tekście i researchu zrozumiałem, że materiału jest tyle, że mogę takie teksty tworzyć przez kolejny rok, nie mając czasu na prowadzenie serwisu, co nie bardzo wchodziło w rachubę. Przerodziło się to więc w książkę. Po drodze pojawiły się “Bajty polskie” Bartka Kluski i świętej pamięci Mariusza Rozwadowskiego urywające się bodaj na 1995 roku, a jakiś czas później “Nie tylko Wiedźmin”.

Czy będzie dodruk, ponieważ gracze wciąż dopytują o książkę w mediach społecznościowych?

Uwaga, breaking news, exclusive etc. - będzie. Nie chciałem go robić, bo głupio robić dodruk książki kończącej się na 2015 roku, ale nie chcę też, by chętni musieli wykładać setki złotych na egzemplarz, a za tyle można go nabyć na aukcjach internetowych. Będzie więc dodruk na zaspokojenie potrzeb.

Co Cię zainspirowało do napisania drugiej książki? Skąd znalazłeś na to wszystko czas?

To proste, wystarczy nie spać ;) Jestem fanem polskiej branży gier i zależy mi na promocji tego, co wielu osobom niemałym wysiłkiem udało się tu przez dekady osiągnąć. “Nie tylko Wiedźmin” średnio się nadaje do zainteresowania tematem nowych osób, bo jednak jest tam dużo do czytania. Zainspirowany formą pozycji Bitmap Books pomyślałem więc o czymś w stylu coffee table book, które można sobie kartkować i czytać o tytułach, które wpadają w oko.

Jak poradziłeś sobie z marketingiem książki? Jesteś osobą medialną, ale wydanie książki to duże przedsięwzięcie. Opowiesz trochę o kulisach takich projektów? Dużo problemów? Przebijania się przez ograniczenia finansowo rynkowe?

Tak, to jest dużo roboty. Zazwyczaj żmudnej, typu podpisywanie umów z dostarczycielami płatności, by książkę udało się kupić. Albo research tematu papieru, żeby zrozumieć, o co chodzi z gramaturą i innymi rzeczami. Skąd się bierze ten mityczny numer ISBN? Kod kreskowy? Co to są egzemplarze biblioteczne? Przy drugiej książce idzie już łatwiej, a moim marzeniem jest zrobienie z Wydawnictwa Open Beta małego domu wydawniczego, w którym będą się pojawiały książki o historii gier.

Czy masz już jakieś pomysły na kolejne wydawnictwa?

Tak! A jeszcze w tym roku na rynku pojawi się polskie wydanie Masters of Doom, w mojej opinii najlepszej książki o historii gier, jaka kiedykolwiek powstała.

Na koniec muszę o to zapytać: Big Boss czy Solid Snake?

Chyba jednak Solid Snake. Naiwny, zawsze chciał dobrze, zawsze dostawał w łeb. W przeciwieństwie do Big Bossa nie obraził się na rzeczywistość, ale pozostał po tej dobrej stronie.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosGuilder   @   10:17, 07.10.2020
O, wywiadu na tym portalu jeszcze chyba nie widziałem. Ciekawa rzecz, nawet pomimo tego, że konsolowcem nie jestem.

Cytat zaś brzmi jak tekst Andrew Ryana z Bioshocka:
Cytat:
We all make choices, but in the end, our choices make us
0 kudosmrPack   @   13:56, 07.10.2020
Kiedyś kupowałem PSX Extreme lub jak to się mówiło "szmatławca" gdy redakcja była jeszcze w Katowicach Puszcza oko Dzisiaj zdarzy się, że zaglądam o czym piszą i poczytam artykuły. Tak poza tym ciekawy wywiad.
1 kudosjuve   @   16:56, 19.11.2020
Cytat: Guilder
O, wywiadu na tym portalu jeszcze chyba nie widziałem. Ciekawa rzecz, nawet pomimo tego, że konsolowcem nie jestem.

Cytat zaś brzmi jak tekst Andrew Ryana z Bioshocka:
Cytat:
We all make choices, but in the end, our choices make us
Tak!