Need for Speed: Undercover (Xbox 360)

ObserwujMam (64)Gram (34)Ukończone (21)Kupię (11)

Need for Speed: Undercover vs. Midnight Club: Los Angeles Xbox 360


bigboy177 @ 02:04 07.12.2008
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!


.::   Gdzie jeździmy i jak...   ::.

Need for Speed: Undercover: Aglomeracja w Need For Speed: Undercover zbudowana jest z trzech sporych rozmiarów miast. Niestety wielkość w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia. Podczas przemierzania ulic metropolii widzimy bardzo mało innych samochodów, nie ma żadnych ciekawych miejsc do zwiedzenia, ani przedmiotów do zbierania – można powiedzieć, że swobodna jazda jest całkowicie bezcelowa. Dziwnie zrealizowano także same wyścigi, ponieważ podczas przejazdów widzimy na skrzyżowaniach betonowe bariery. Dziwność rozwiązania polega na tym, że my nie możemy się przez nie przedostać, uczestnicy ruchu ulicznego przenikają je natomiast jak duchy. Dodatkowo, trybów zabawy jest jedynie kilka i nie można powiedzieć by powalały swoją grywalnością. Zdecydowanie najfajniejsze są starcia na autostradzie oraz zlecenia kradzieży samochodów. Podczas tych ostatnich adrenalina potrafi ostro podskoczyć!

Midnight Club: Los Angeles: Midnight Club: Los Angeles, jak sama nazwa wskazuje, wrzuca gracza na wirtualne ulice Miasta Aniołów i to właśnie na nich bierzemy udział w szerokiej gamie starć. Deweloper wymodelował wiele znanych lokacji, aczkolwiek samo miasto znacznie zmodyfikował w stosunku do jego realnego odpowiednika. Dzięki temu wyścigi są bardziej emocjonujące i dynamiczne. Podczas przemierzania Los Angeles poszukujemy także skrótów i uczymy się rozkładu ulic. Kiedy bierzemy udział w wyścigu, gra nie wprowadza żadnych limitacji. Sami wyznaczamy sobie trasę, którą uważamy za najkrótszą! Ogromna ilość innych samochodów i przechodniów sprawia, że metropolia robi wrażenie żywej i naturalnej.





Need for Speed: Undercover
5/10
Midnight Club: Los Angeles
9/10





Screeny z Need for Speed: Undercover (Xbox 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosprzemek158   @   10:41, 25.08.2009
Cytat: Ma281
ale Need for Speed: Undercover i Midnight club mam i wiem obydwie gry som fajne Pokręcony


pewnie ze SĄ(nie som) fajne, ale Midnight lepsze. Minimalnie ale lepsze.


Need For Speed Undercover : 6/10
Midnight Club LA : 7/10
0 kudoskonto_skasowane   @   13:36, 14.11.2009
Zagłosowałem na Midnight Club, gdyż jest dobrą grą wyścigową... Zapewne wielu z was zagłosowało na NFSa bo nie znają Midnight Club ale moim zdaniem NFS undercover nie jest ciekawy... Swoją drogą NFSy są chyba tylko 2 ciekawe na a mianowicie Most Wanted i Underground 2 ale nie grałem w nie na XBOX 360 (nie wiem czy są wogóle)...
0 kudosguardian981   @   14:06, 14.11.2009
mam undercovera i na 100% jest lepepszy od mionightclub
0 kudosSzymono111   @   16:14, 07.02.2010
Midnight Club: Los Angeles to super gra a Undercover to totalna porażka.
0 kudosReventon   @   18:49, 07.02.2010
Głos na Undercover. Ma lepszą grafikę.
0 kudosbat2008kam   @   16:08, 31.08.2010
Nie wiem jak można porównywać te gry. Co więcej, nie wiem jak można wskazywać Undercovera jako lepszego. Undercover to największy shit tej dekady, który świetnemu MC nie dorasta do pięt. Jedyna wada MC to to, że czasami jest trudny. Ale Undercover... szkoda gadać.

sze tag pofiem, normalnje żal
0 kudosReventon   @   22:53, 31.08.2010
jednak NFS, bo po pro street odbiło się od dna.
0 kudosReventon   @   22:57, 31.08.2010
o BożeNo....


twoja sprawa... Poirytowany
0 kudosbat2008kam   @   23:00, 31.08.2010
Cytat: Reventon
jednak NFS, bo po pro street odbiło się od dna.


Twoje zdanie, ale ja i większośc graczy zapewne, uważamy, że Undercover to było właśnie dno. A seria nie odbiła się do dziś Poirytowany .
0 kudosReventon   @   23:06, 31.08.2010
Moje zdanie jest takie:
ps - dno
uc - lepiej
shift - już trzyma poziom,
hp - będzie jak za dawnych dobrych czasów. Puszcza oko

Ale to się jeszcze przekonamy. tak czy inaczej ProStreet był dla mnie najgorszą częścią, największym bublem i chłamem. Gniot który nie przystoi tak zacnej serii jaką jest Need For Speed. No... ale każdemu zdarza się wypadek przy pracy. Nie popełnia błędów ten co nic nie robi.
PZDR.
0 kudosMicMus123456789   @   19:43, 26.09.2010
Midnight Club: Los Angeles zdecydowanie lepszy Undercover to najgorsza odsłona serii, kiepskie sterowanie, model jazdy do niczego.
0 kudoslukas94mos   @   16:29, 24.05.2011
ja gralem tylko NFSa ale mi sie nie podobal nudny brak multi na jednej konsoli wiec postawie na Midnight moze bede mial okazje zagrac
0 kudosbat2008kam   @   18:57, 24.05.2011
Szczerze polecam Midnighta. Wydany co prawda tylko na konsole, ale poziom trudności na tym nic nie stracił. Gra miejscami jest diabelnie trudna, ale oprawa i model jazdy wynagradza wszystko.

No i w końcu ta gra sygnowana jest logiem Rockstara ;)
0 kudosmareczek_89   @   01:40, 30.09.2011
Gdyby nie duża ilość bugów w Need for Speed: Undercover było by idealnie Uśmiech osobiście tą część uwielbiam . . .
0 kudosFako™   @   08:50, 22.12.2012
midnight club los angeles rządzi a nfs undercaver jest fajny ale midnight o 99.9% lepszy
Dodaj Odpowiedź