Kolejny Street Fighter już faktem - znamy pierwsze szczegóły!
Choć sama firma Capcom wciąż od anonsu oficjalnego wynikłego stanu rzeczy się uchyla, to dzięki pierwszej zapowiedzi, która została opublikowana na łamach serwisu Gamespot, dowiedzieliśmy się wreszcie, czego należy spodziewać się po tajemniczym projekcie, o możliwości istnieniu jakiego donosiliśmy już przed tygodniem.
Ganymede @ 29.09.2009, 09:30
ps3, xbox 360
Choć sama firma Capcom wciąż od anonsu oficjalnego wynikłego stanu rzeczy się uchyla, to dzięki pierwszej zapowiedzi, która została opublikowana na łamach serwisu Gamespot, dowiedzieliśmy się wreszcie, czego należy spodziewać się po tajemniczym projekcie, o możliwości istnieniu jakiego donosiliśmy już przed tygodniem. Plotki powróciły do sieci wczoraj, byśmy już dzisiaj dowiedzieli się, że w rzeczy samej odnajdują one potwierdzenie przy zetknięciu z rzeczywistością. Super Street Fighter IV, jak Capcom zatytułował swoje najnowsze dzieło, w istocie jest bowiem produkowane, o czym powiedział deweloper bijatyki - pan Yoshinori Ono. No dobrze, ale czego właściwie powinniśmy oczekiwać po powyżej wymienionym tytule?
Przede wszystkim należy wyjaśnić sobie jedną kwestię - omawiana gra w żadnym wypadku nie reprezentuje popularnych ostatnimi czasy rozszerzeń typu DLC. Mówimy tu o samodzielnym programie, dedykowanym posiadaczom konsol PlayStation 3 i Xbox 360, mającym wnieść wraz z sobą 8 świeżych postaci. Generalnie produkcja przedstawiana jest jako lepszy Street Fighter IV, gdzie o jego wyższości względem pierwowzoru zadecydować mają takie aspekty, jak usprawniony tryb sieciowy czy wspomniana większa ilość fighterów, cechujących się znacznie rozsądniejszym zbalansowaniem. Jeżeli już przy naszych wojownikach jesteśmy, to w chwili obecnej wiemy jedynie, że z całą pewnością pojawią się stali bywalcy z serii, dla których miejsca w "czwórce" początkowo zabrakło, czyli T. Hawk i Dee Jay. Nie obejdzie się także bez debiutantki, nazwanej przez twórców Juri. W chwili obecnej nie wiemy nic więcej na temat pozostałych bohaterów mordobicia.
Capcom nie kryje się z tym, że Super Street Fighter IV, na co wskazuje choćby to, że będzie dystrybuowany drogą tradycyjną, ma przynieść ze sobą ulepszenie wszystkich niedopracowanych elementów w pierwszej "czwórce". Producenci początkowo nosili się z zamiarem poprawienia niedociągnięć wychwyconych przez społeczność i testerów za pośrednictwem DLC, jednakże gdy okazało się, że planowana ewolucja przybiera rozmiary rewolucji, postanowiono upchać ją w ramki osobnego przedsięwzięcia. Japończycy nie są jednak bezdusznymi wyciągaczami kasy z portfeli potencjalnych nabywców - obiecano, że odmieniona pozycja nie zostanie wyceniona w standardowej, pełnej cenie. Ponadto, jeśli jest się już właścicielem Street Fighter IV, należy liczyć na pewien nieujawniony natenczas bonus. Być może chodzi o dodatkową postać, niedostępną dla reszty odbiorców? Tego na razie nie wiemy.
Pewne jest natomiast to, że szereg zmian, wprowadzonych do Super Street Fighter IV, uniemożliwi pojedynki jego posiadaczom, z ludźmi mającymi na wyposażeniu podstawową "czwórkę". Premierę gry wyznaczono wstępnie na przyszłoroczną wiosnę, nie podając przy tym żadnych konkretnych dat czy wskazania na miesiąc choćby. Kiedy tylko w kwestii debiutu coś stanie się jasne, lub poznamy nowe szczegóły odnośnie propozycji, na pewno damy o tym znać. Póki co zapraszamy do śledzenia oficjalnej strony projektu.
Screen w nagłówku pochodzi ze Street Fighter IV: A New Beginning.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler