Niestety Ubisoft pokazuje graczom środkowy palec, dając im w pysk. Pytanie czy sami gracze coś z tym zrobią czy po prostu nadstawią drugi policzek i stwierdzą, że w sumie nic się nie stało. Niby utworzona została petycja przeciw niszczeniu gier, ale co z tego wyjdzie? Skoro usunęli jedną grę to mogą z czasem usuwać więcej tytułów z biblioteki graczy.