Infamous PS3 - komentarze



Offline
mrPack //grupa Wojownicy RPG » [ Mistrz Kręgu Ognia (exp. 3602 / 4800) lvl 11 ]0 kudos
Cytat: Kumpar
Cytat: Sternal_1995
Najepsza gra w którą grałem na PS3

No to Sternal pora spróbować innych tytułów , Skoro podobają ci się takie klimaty to proponuje drugą część Infamousa lub trylogie Uncharted Uśmiech . Lecz nie chce się narzucać ale polecam Uśmiech

Według mnie napewno jedna z najlepszych gier akcji na PS3 zaraz obok serii Uncharted Uśmiech Wybrałem ją w programie Welcome Back i nie żałuję. Spodobała mi się na tyle, że grałem w nią cały czas i nawet wpadła platyna Puszcza oko spędziłem przy niej bardzo dobrze czas i miło ją wspominam. Polecam Szczęśliwy

Offline
Pietek=) //grupa Stara Gwardia » [ Final Hamster (exp. 7000 / 7200) lvl 12 ]0 kudos
Ze względu na informacje o nowym Infamous na PS4 postanowiłem zrobić drugie podejście do tej gry i tym razem ukończyć. Nie sądziłem że niesławny mnie tak przykuje do siebie i wciągnie na dobre godziny. Choć misje monotonne, to dostarczają sporą ilość zabawy. Przyjemnie jest usmażyć złoczyńców czy też zasadzić im z kopniaka. Zbieranie odłamków traktuje tylko i wyłącznie jako mały bonus, nie szukam ich z zapałem bo jest ich za dużo. Starałem się wykonywać misje poboczne ale są kiepskie więc je sobie odpuszczę. Polska wersja językowa jest dość kiepska tu nie ma co ukrywać. Graficznie Infamous wciąż nie daje powodów do narzekania. Choć kolory szarawe, postaci niezgrabnie się poruszające, budynki bliźniacze to ogrom miasta wynagradza to wszystko. Da się grać więc postaram się ukończyć jak najszybciej. Puszcza oko

Offline
guy_fawkes //grupa Stara Gwardia » [ Hamster\'s Creed (exp. 8909 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
Wreszcie udało mi się skończyć inFamous i szczerze mówiąc jestem mocno rozczarowany. Ani to faktycznie poważna gra, ani parodia - niby mamy poważny kataklizm, codzienną walkę o przeżycie, a z drugiej strony płytkich idiotów pokroju Zeke'a, którzy nie wiadomo skąd się urwali. Grze doskwiera przede wszystkim niespójność, brak przełożenia tego, co robimy, na efekty - mam tutaj na myśli głównie reputację Cole'a wśród ludności. Do tego masa powtarzalnych zadań pobocznych, a i w tych fabularnych bywa nietęgo.

Rozgrywka prezentuje się lepiej, ale w zasadzie tylko dzięki mocom głównego bohatera. Animacje ruchu są koszmarne; dość powiedzieć, że protagonista gry konsolowej, gdzie mamy sterowanie analogowe, nie potrafi płynnie przyspieszać - albo stoi w miejscu, albo biegnie. A parkour zamiast cieszyć, irytuje, bo w zasadzie nie wiadomo, czego bohater może się chwycić i czy tym razem skoczy wyżej, czy nie. Po tych wszystkich asasynach nie da się już nabić nikogo w butelkę, że uzyskanie flowu nie jest możliwe.

Graficznie też nie powala - oświetlenie i elektryczność jest ok, ale nic poza tym. To nie poziom exclusive'ów z PS3, do których przyzwyczaiło nas Naughty Dog, Guerilla czy Sony Santa Monica.

Reasumując: zmuszałem się do grania i jakoś nie ciągnie mnie, by prędko sięgnąć po dwójkę.

Offline
MicMus123456789 //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2011 ]0 kudos
Od dawna chciałem zagrać w pierwszą część serii Infamous i poznać dokładnie fabułę, a ta powiem szczerze zrobiła na mnie wrażenie. Naprawdę nie spodziewałem się takiego zakończenia i zwrotu akcji, choć nie wszystko mi w niej pasowało, bo niektóre wątki są dziwnie poprowadzone lub w ogóle się urywają to i tak miło się śledziło wydarzenia. I fakt zadania poboczne to festiwal powtarzalności i to już przed erą masowej produkcji gier z otwartymi światami Dumny

Liczba czytelników: 475824, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53807 wątków oraz napisali 675905 postów.