Infamous (PS3)

ObserwujMam (183)Gram (66)Ukończone (98)Kupię (14)

InFamous (PS3)


Michał Baniowski @ 00:00 30.01.2008

Na początek informacja, nie tyle zła, co. .

Na początek informacja, nie tyle zła, co... zaskakująca. Otóż gra „Infamous” – najnowsza produkcja grupy Sucker Punch (taki sam tytuł nosi piosenka zespołu Echobrain z płyty „Echobrain”, w której na basie grał były basista Metallici Jason Newsted) przeznaczona została jedynie na platformę PlayStation 3 – a nie mówiłem, że zaskakująca?
Zatem już na wstępie zaznaczam, że owa zapowiedź przeznaczona jest jedynie dla „konsolowców”. Reszta może sobie niepotrzebnie narobić tzw. smaka.
Infamous” zapowiada się, jako typowa gra akcji z masą efektów specjalnych (światła, wybuchy, lasery, dymy, promienie, błyskawice, iskry, erupcje), karkołomnych ewolucji (skoki po dachach, wspinaczka po rynnach, przeskakiwanie z budynku na budynek, salta, przewroty, starcia z potężnymi robotami – nasz bohater jest nadzwyczaj sprawny fizycznie), nadludzkimi mocami (poświaty wydobywające się z niezwykle silnych dłoni, które potrafią swobodnie żonglować samochodami) i tysiącami przeciwników do pokonania. Nic specjalnego, ale jakiegoś szczególnego obciachu związanego z powtarzalnością też nie ma. Szczególnie, że gra posiadać ma pewne opcje, udogodnienia, które być może wyróżnią ją spośród wielu innych podobnych tytułów.



Pierwszym z takich czynników z pewnością będzie możliwość swobodnego zwiedzania i "doznawania" świata w grze przedstawionego. Zatem domyślać się możemy, że poszczególne lokacje będą niezwykle rozbudowane i bogate w szczegóły. A ja uwielbiam szczegóły. Zachwycam się, kiedy można wszystkiego dotknąć, kopnąć, włączyć, wyłączyć, przestawić, rozbić. Jestem pod ogromnym wrażeniem, gdy w błyszczącej posadzce odbija się sufit, gdy woda rozbryzguje się pod naciskiem stopy. Uwielbiam patrzeć na stare plakaty zawieszone na ścianach, połamane neony zwisające nad głową bohatera, porozbijane butelki na ulicy itp. Czegoś podobnego oczekuję.
Bardzo ciekawie zapowiada się również fakt, iż nasze zachowania na ulicach miasta będą miały wpływ na reakcje przypadkowych przechodniów i autochtonów. Wprawdzie nie wiem dokładnie, o co chodzi, ale mam nadzieję, że nie ograniczy się to jedynie do zwykłego popychania i powodowania upadków. Czytając o tej opcji natknąłem się na stwierdzenie „postrzeganie świata”. Brzmi ono kusząco i mam nadzieję, że kryje się za tym coś naprawdę niezwykłego i niepowtarzalnego.



O ile powyższe punkty znajdują się, póki co, w sferze domysłów, o tyle pewne jest jedno: unikatowa grafika. Trailery, jakich można się doszukać (o dziwo, trudno jest o screenshoty) wyglądają niesamowicie. Wręcz wbijają w fotel i wywołują piorunujące wrażenie. Oglądałem to z otwartymi ustami. Wszystko odwzorowane idealnie. Budynki, samochody, mosty, ludzie, trawniki, drzewa, lampy, ognie, niebo, chmury, morze, rzeki... Jedyne, co mi się nie podoba... to wygląd głównego bohatera. Oczywiście wygląda perfekcyjnie, jest proporcjonalny, twarz prezentuje się bardzo realistycznie, ale po prostu nie podoba mi się z urody, która trochę tu nie pasuje.



Screeny z Infamous (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?