Bayonetta (PS3)

Recenzja jest bardzo optymistyczna, więc ja trochę ponarzekam.

Dźwięk jest strasznie ,,japoński'' - słodki do bólu, z masą pisków itp.
Grafika jest przeciętna, a wypowiadam się grając wcześniej na X360, na którym gra wygląda/wyglądała o niebo lepiej (może na PS3 wydali już patcha, nie wiem, w d*pie to mam...). Sam gameplay to niemal DMC, tyle że z babą w roli głównej.
Fabuła odkrywcza nie jest i nie powala, jak choćby God of War. Klimat też niezbyt odpowiedni ,,dla tej części świata''.

Gry pozbyłem się bez żalu już dawno temu. Chociaż nie powiem, zapewniała nieco rozrywki.

Ale że ja jestem uprzedzony do 99% gier (szczególnie trącących japońszczyzną), nie należy moich słów brać zbyt poważnie...

Nie grałem, ale patrząc na przedstawiony tu trailer, nie sądzę, żeby gra była takim hitem, jak wszystkie te bardzo profesjonalne i obiektywne pisma podają. Główna bohaterka strasznie nienaturalnie wygląda, ale to kwestia azjatyckich gustów. Nie wiem, jak reszta oprawy dźwiękowej, ale piosenka w trailerze jest mocno wkurzająca. Ale, podobnie jak bat, nie przepadam za mangowymi napier***ankami.

Ja powiem tak oparte na prawie na devil my cry

premiera była 10 miesięcy temu co tak późno recenzja i trajler akurat nie z muzyką z tej gry to tylko podkład muzyczny
nie każdemu przypadnie do gustu japońska wiedźma no cóż skośni mają inny pogląd na świat magi
motywy walk prowadzone są w dość ciekawy sposób a mianowicie trzeba się czasem zdrowo skupić żeby ocenić gdzie się znajdujemy w danej chwili czy jest to podłoga a może już ściana

Słyszałem wiele dobrego o tej grze ale i tak mnie to nie przekonało do kupna; jest bardzo dużo ciekawych gier więc taka Bayonetta musi oferować coś więcej niż tylko dynamiczną rozgrywkę i ciekawą fabułę ( choć co do tego to mam wątpliwości ).

Osobiście zagrałbym tylko gdybym mógł od kogoś pożyczyć

To jest moje mięsko, kupię tę gre i przejdę ją przynajmniej 3 razy. Fanom DMC polecam szczególnie.