Zgadzam się. W Airborne godna uwagi była tylko oprawa graficzna i skoki ze spadochronu. Niezwykle szwankowała fizyka gry i - co najważniejsze - gra przedstawiała po części alternatywną historię (operacja Market Garden!), a nie to co działo się naprawdę. No i misja wysadzeniem tej wieży mnie niesamowicie irytowała - przebijasz się przez falę wrogów, jesteś na szczycie, potem wracasz - a wrogowie znowu się pojawiają. Irytująca była także misja na moście, gdzie te sukinkoty pruły z mg 42 i panzerfaustów. Gra przeciętna, jednak dziś - w taniej serii - godna uwagi.