Tak jak w Skyrimie każdy karczmarz miał w nieskończoność to samo zadanie do zrobienia, bodaj pokonać bandytów, tak tu będzie podobnie, ale będzie trzeba latać między planetami czy coś. Można też odnieść wrażenie, że ta gra będzie miała wszystko po za fabułą czy w ogóle wątkiem głównym, brzmi trochę jak Fallout 76 w kosmosie xD