Offline
Przez pierwszy akt można dać się trochę oszukać, bo pierwsze godziny, tak samo jak końcówka, zakłamują obraz gry.
Gra byłaby doskonała jakby wycieli 50% contentu i skupili się na gęstej linii fabularnej. Schematyczność i powtarzalność przy chamskim wydłużaniu rozgrywki to niewybaczalny minus. Zastrasz, zabij, zdemoluj towar 20x per dzielnicę? Nie mam wolnych 40h tygodniowo by jakieś repetytywne side questy wykonywać. Świetny klimat, kozak główny bohater, klimatyczna muza, fajna misje główne, super początek i jeszcze lepsze zakończenie + soczysty gunplay na 15h by starczyły. Nie trzeba robić na siłę sandboksa na 50h w stylu GTA, gdy wychodzi to nieudolnie.
Gra byłaby doskonała jakby wycieli 50% contentu i skupili się na gęstej linii fabularnej. Schematyczność i powtarzalność przy chamskim wydłużaniu rozgrywki to niewybaczalny minus. Zastrasz, zabij, zdemoluj towar 20x per dzielnicę? Nie mam wolnych 40h tygodniowo by jakieś repetytywne side questy wykonywać. Świetny klimat, kozak główny bohater, klimatyczna muza, fajna misje główne, super początek i jeszcze lepsze zakończenie + soczysty gunplay na 15h by starczyły. Nie trzeba robić na siłę sandboksa na 50h w stylu GTA, gdy wychodzi to nieudolnie.