Jaki brak wsparcia? Cały czas siedzi przy tym większość ekipy, a nawet za jakiś czas, jak już REDzi na dobre przysiądą do Cyberpunka, część ekipy będzie sobie pewnie dłubała w kodzie Wiedźmina i łatała to, co jeszcze nie jest załatane. (Inna sprawa że grając od dnia premiery nie napotkałem wielu rzeczy, które należałoby łatać).
Na Cyberpunk czekam odkąd go zobaczyłem
Chcę zobaczyć, jak CPD RED odnajdzie się w uniwersum, które tworzą sami, nie na kanwie powieści. Mam jednak dla nich sporo zaufania, więc wierzę, że CP2077 to będzie dzieło na miarę Deus Exa czy Mass Effect.