Watch_Dogs (PC)

Tego się można spodziewać po ubi jak zwykle coraz większe wymagania a gra prezentuję się średnio na Pc.

Gra ma śmigać na PS 3 i X360 więc dlaczego nie może na starszych PC-tach?

Ja i tak dawno straciłem zainteresowanie tą grą.

6gb ramu na minimalnych ustawieniach? Pewnie skończy się tak jak z cod ghost...

Prócz RAM-u, to minimalna konfiguracja podchodzi pod starszego PC. Może nie takiego, co ledwo chodzi, ale nie ma się co oszukiwać, że era Quadów i Phenomów II już minęła, choć jako tako nadal te procki nadają się do grania.

Bo tu jest zabieg jak z Call of duty : Ghost na siłę chcą udowodnić że jest to tytuł stricte Next-Genowy. Moim zdaniem wymagania są mocno zawyżone, do tego co widzieliśmy na PC. Jak wspomniał PabloMG na PC gra wygląda średnio a wymogi ma dosyć wysokie zwłaszcza żeby pograć na najwyższych rzekomo potrzeba procka ośmiu rdzeniowego i 8GB ramu.

Śmiech na sali, to co gra sobą reprezentuję to co najwyżej 4 rdzenie procek i 6gb ramu (oczywiscie pisze o rekomendowanych)
Wchodzi jeszcze jeden wariant, gra ma tak skopana optymalizację na PC że wymagania rekomendowane faktycznie są mocno zawyżone .

RAM trzeba dokupić definitywnie, moje 4 jak widzę powoli przestają wystarczać. Ech, w cholerę z tą nową generacją... Mam nadzieję że to tylko Ubi szaleje z wymaganiami i nie będę musiał całego kompa wymieniać żeby chociaż na najniższych detalach pograć.

@ Igl - jeżeli mówisz o konfiguracji, jaką masz wypisaną w profilu, to akurat RAM jest najmniejszym zmartwieniem. Prędzej mocy zabraknie karcie graficznej, niż odczujesz niedomiar pamięci. No chyba, że Watch Dogs faktycznie będzie tak żarło RAM-u, że te 4GB zupełnie nie wystarczy. Ale szczerze mówiąc, wątpię.

Bo ram jest najmniejszym a zarazem najtańszym zmartwieniem, bo ile dziś kosztuję 4gb ramu względem karty czy procka ?? no właśnie. Więc ram to najtańszy wydatek w PCcie.

No chyba że ktoś jest super uber pro hardkorem i musi mieć 1600mhz ram DDR3 i CL7 wtedy taki ram podchodzi pod cenę procka czyli 600-800 zł. A to już wtedy trzeba mocno uderzyć się w głowę, albo nie mieć na co wydawać kasy.

Ja jednak pozostanę przy konsoli a jak X360 przestanie wystarczać lub nie będą na niego wychodzić gry to kupię którąś z nowej generacji.Jakiś nieziemsko mocarny PC oprócz do gier to raczej przeciętnemu użytkownikowi do szczęścia nie jest potrzebny.