Właśnie ten potworek ciut mnie zaniepokoił. Wiem, że sam Sapkowski kładzie lachę na grę i wszystko, co związane z Wiedźminem, póki kasa mu płynie, ale ja na przykład troszkę boję się o klimat. Nie chciałbym, żeby zmieniło się to w typową erpegową siekaninę, z demonami i błyszczącymi pancerzami, im bardziej świecącymi, tym lepszymi. A zapowiedź wielu rodzajów pancerzy i broni niestety na to wskazuje...