Battlefield 4 (Xbox One) - okladka

Battlefield 4 (Xbox One)

Premiera:
22 listopada 2013
Premiera PL:
luty 2014
Platformy:
Gatunek:
Akcja / Strzelanka
Język:
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (5)Gram (0)Ukończone (5)Kupię (0)

Opis Battlefield 4 (Xbox One)
Dirian @ 23:11 21.05.2013
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Śr. długość gry: 27h 45min

+ czaswięcej

Battlefield 4 to kolejna odsłona jednej z najbardziej popularnych serii strzelanek. Za jej opracowanie ponownie odpowiada studio EA DICE.

Podobnie jak w przypadku poprzednich części, tytuł oferuje zarówno kampanię dla pojedynczego gracza, jak i tryb multiplayer. W singlu gracz wciela się w skórę Daniela Reckera, sierżanta elitarnego oddziału jednostek specjalnych o nazwie "Grabarze". Fabuła przenosi go do 2020 roku, kiedy USA jest na skraju wojny z Chinami i Rosją, a zespół kierowany przez graczy musi ewakuować z Szanghaju kilku VIP-ów. Szybko okazuje się jednak, że coś idzie nie tak, a akcja rozpoczęta przez "Grabarzy" daje iskrę do zapoczątkowania globalnego konfliktu.

Kampania jest w pełni liniowa, prowadząc nas od punktu A do B. Większość misji wykonujemy na terenie Chińskiej Republiki Ludowej. W ich trakcie współpracujemy z trzyosobową drużyną, przeważnie poruszając się pieszo, z karabinem w dłoni. Nie brakuje jednak fragmentów za sterami czołgu czy łodzi szturmowej. Całość obsługują, rzecz jasna, liczne skrypty, napędzające rozgrywkę.

Battlefield 4 to jednak głównie tryb sieciowy, na który DICE położyło znacznie większy nacisk. Multiplayer oferuje zmagania, odbywające się zarówno na lądzie, morzu, jak i w powietrzu, przy wykorzystaniu rozmaitych pojazdów, samolotów oraz helikopterów. Względem poprzedniej cześć serii, twórcy nie wprowadzili ogromnych zmian, ale w mądry sposób rozwinęli sprawdzone schematy.

Nowością są tryby Unicestwienie oraz Neutralizacja. Pierwszy skupia się na pozyskiwaniu rozrzuconej w losowym punkcie na mapie bomby, a następnie podłożeniu jej w wyznaczonym miejscu. Drugi natomiast oferuje bardziej kameralną zabawę, przeznaczoną dla mniejszych zespołów. Podobnie jak w powyższym przypadku, zadaniem graczy - ponownie - jest detonacja ładunku, z tym że rozgrywka toczy się na mniejszych lokacjach, a wygrać może również ten zespół, który szybciej wyeliminuje wszystkich członków drużyny przeciwnej (gracze nie odradzają się po śmierci).

DICE sporo uwagi skupiło na personalizacji broni. Liczba dostępnych pukawek robi wrażenie, a jeszcze więcej ciepłych słów można powiedzieć o dostępnych do odblokowania ulepszeniach. Zamontujemy nowe lufy, chwytniki, kolimatory czy tłumiki, często bardzo mocno zmieniając przy tym funkcjonalność danego karabinu.

Do serii powraca tryb Dowódcy. Ostatnio widzieliśmy go w Battlefield 2142, czyli dobrych kilka lat temu. Wariant ten pozwala dwóm osobom (po jednej na frakcję) wcielić się w postać głównodowodzącego i wydawać rozkazy ataku / obrony, a także skanować teren czy zsyłać zaopatrzenie. Operacje wykonywane są na specjalnie ku temu przygotowanej strategicznej mapie, a dowódca nie bierze udziału w wymianie ognia, choć może atakować przeciwników przy wykorzystaniu artylerii.

Battlefield 4 na starcie oferuje 10 różnorodnych map do trybu sieciowego, na których można rozgrywać wszystkie spośród 8 dostępnych wariantów zabawy. Nowością względem Battlefield 3 jest system Levolution, pozwalający niszczyć strategiczne punkty na mapie, jak np. doprowadzić do ruiny ogromny drapacz chmur, czy zalać teren znajdujący się pod zaporą wodną, wcześniej wysadzając ją w powietrze. Levolution to także pomniejsze szczegóły, takie jak opuszczanie rolet antywłamaniowych w celu uniknięcia snajperskich pocisków czy wystawianie specjalnych stalowych pachołków, uniemożliwiających przejazd przez most pojazdom wroga.

Produkcja działa na silniku Frostbite 3, który pozwala na znaczą destrukcję otoczenia, a ponadto oferuje oprawę wizualną najwyższej jakości. Twórcy zadbali o najmniejsze szczegóły, jak realistyczna fizyka fal morskich, realistyczne oświetlenie czy ostre, dokładne tekstury.

PEGI: Od 18 latZawiera przemocZawiera mocny językZawiera kontrolowane rozgrywki sieciowe
Screeny z Battlefield 4 (Xbox One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosguy_fawkes   @   08:42, 23.01.2016
Dzięki darmowemu EA Access na weekend udało mi się w końcu przejść BF4 na XO. Singiel tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że DICE nie umie napisać dobrego, poważnego scenariusza i postaci, o ile gdzieś nie można się pośmiać, jak w obu Bad Company. Jest sztywno, nudno, głupio i po prostu naiwnie. Ktoś komuś nie ufa, ale wystarczy, że usłyszy ckliwą historyjkę i już jest cacy. Absurd, i to nie ostatni. Znajdzie się kilka fajnych momentów, ale całość wieńczy tragicznie wręcz słabe zakończenie. Oczywiście mało kto kupuje BF dla singla, bo multi dalej jest pyszne, ale chciałoby się, by i ten element w końcu uległ poprawie. Albo wróciło Bad Company...