Zabójcy królów (kontynuacja) - wiki Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
Po dotarciu do brzegów Flotsam spotykamy samego Iorwetha. Po krótkiej walce jesteśmy już w mieście, a agresorzy zaprzestają ataku. Geralt dostrzega, że wraz z elfim przywódcą jest sam Letho, nasz królobójca. To znak, że musiał zostawić tutaj jakieś ślady. Naszym zadaniem jest ich odszukanie.
Po przesłuchaniu Ciarana w zadaniu Róża pamięci poszukiwania królobójcy nabrały rumieńców. Dowiedzieliśmy się, że Letho zdradził Iorwetha, a także samego Ciarana. Musimy ostrzec elfa, by nie wpadł w pułapkę wiedźmina.
W tym celu kontaktujemy się z Zoltanem Chivayem, który przebywa w karczmie. Prowadzi nas na polanę, na której spotykał się z oddziałem Wiewiórek. Ci nie byli skłonni zaprowadzić nas do Iorwetha. W zamian za to umówili się na kolejne spotkanie, tym razem połączone ze starciem z krabopająkiem.
Później spotykamy się z samego szefa długouchych. Ten wydaje się nieświadomy zdradzieckich zamiarów królobójcy – postanawiamy zastawić na niego pułapkę. Ta jednak kończy się fiaskiem i ścieramy się oko w oko z drugim wiedźminem. Nie wychodzimy jednak z tego boju zwycięsko.
Letho pierwszy dociera do karczmy we Flotsam i porywa Triss. Mimo że Demawend był już martwy, królobójca miał jeszcze coś do załatwienia w Aedirn. Zmusił czarodziejkę do otworzenia teleportu i wraz z nią przedostał się do innej krainy. Geralt nie miał innego wyboru jak wyruszyć za tą dwójką i liczyć na to, że Merigold jeszcze żyje.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler