Wiedźmin 2: Zabójcy Królów (PC)

ObserwujMam (1053)Gram (443)Ukończyłeś (694)Kupię (301)

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - wrażenia z prezentacji Wiedźmin 2.0 (PC)


bigboy177 @ 01:01 19.08.2011
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Wiedźmin 2 – jaki był, większość czytelników na pewno wie. Jedni grę kochali, inni marudzili, ale trzeba szczerze przyznać, że większość, jeśli nie wszyscy, wiedzą o czym mowa.

Wiedźmin 2 – jaki był, większość czytelników na pewno wie. Jedni grę kochali, inni marudzili, ale trzeba szczerze przyznać, że większość, jeśli nie wszyscy, wiedzą o czym mowa. Jeśli produkcja CD Projekt Red nie do końca was przekonała, już wkrótce będziecie mieli okazję by sprawdzić ją jeszcze raz. Tym razem, bardziej dopracowaną, przepełnioną nową zawartością oraz rozwiązaniami, które dodano po premierze. O czym mowa? Ano o swego rodzaju reedycji, zatytułowanej Wiedźmin 2.0. W trakcie targów GamesCom mieliśmy przyjemność zawitać na prezentacji odświeżonego Wiedźmina, z radością dzielimy się więc zebranymi nań informacjami.

Pierwszą rzeczą, która powinna zadowolić wszystkich graczy jest fakt, że aktualizacja będzie w pełni darmowa. Zarówno dla nowych, jak i dla starych graczy. Aby ją zdobyć wystarczy posiadać podstawowe wydanie gry Wiedźmin 2 i skorzystać z pobranej z sieci aktualizacji. Proces updatowania przebiegać ma wyjątkowo sprawnie i bez żadnych problemów. Po kilku, maksymalnie kilkunastu minutach będziemy w posiadaniu wszystkich wydanych od dnia debiutu podstawki łatek, jak również rozszerzeń, stworzonych przez ekipę z CD Projekt RED. Otrzymamy zatem całkowicie free pakiet wszystkich DLC, co dość znacząco wydłuży czas obcowania z grą, tudzież uprzyjemni ten proces. Wszak dodatki to nie tylko nowe misje. Czasem dostajemy też jakiś zacny ekwipunek i temu podobne graty. Na tym jednak nie koniec.



Kolejne darmowe bonusy to zupełnie nowy Tutorial, tryb Dark Mode oraz Areny. Pierwsze zagadnienie nie wymaga zbyt wielu wyjaśnień. Chodzi po prostu o to, że nowi gracze mogli mieć uprzednio problemy by przebrnąć przez kilkadziesiąt początkowych minut rozgrywki - głównie ze względu na rozbudowanie produkcji i bogactwo opcji. Nowy tutorial sprawi, że w przystępny sposób poznają oni najważniejsze elementy rozgrywki, w tym system walki, inwentarz, questy itd. Po prostu nie będą zostawieni na pastwę losu, miast tego tajniki zabawy zostaną im zgrabnie wyłożone, nim dojdzie do jakiś bardziej zakręconych akcji.

Dark Mode – to całkiem nowy poziom trudności. Nie wpływa on jednak tylko na przeciwników, lecz również na samego Geralta. Po włączeniu Dark Mode, broń zmienia wygląd na bardziej mroczny, Geralt przywdziewa inne ciuchy, pojawiają się zakręcone efekty znaków, a oponenci są twardsi niż kiedykolwiek wcześniej. W rezultacie wzrasta satysfakcja płynąca z zabawy, co jest w sumie najistotniejsze – przynajmniej w teorii. Czy rzeczywiście tak będzie ocenimy jednak dopiero po premierze, wszak na papierze wszystko wygląda wyśmienicie, a w praktyce jest różnie.
Szczególnie fajnie prezentuje się mroczny Geralt, którego ciuchy wyglądają naprawdę świetnie. Aż żal, że ogólnie nie dostajemy opcji dokładniejszego wpływania na naszą aparycję.

Screeny z Wiedźmin 2: Zabójcy Królów (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosAndziorka   @   22:27, 05.09.2011
I jedynki i dwójki też nie. Dlatego ja się nie kłócę, nie sprzeczam i nie podchodzę do takich ludzi negatywnie. Sama jestem dość dziwna, lubię rzeczy, które mało kto lubi, a nie lubię wiele, które są ogólnie lubiane. Wymagam tolerancji, zatem oddaję ją także innym Szczęśliwy
0 kudosMarcus00   @   22:29, 05.09.2011
A czy ja nie toleruję jakichś ludzi poza skończonymi chamami i kretynami...? Andziu, nie martw się, ja naprawdę nie jestem aż tak wredny...
0 kudosAndziorka   @   22:30, 05.09.2011
Wiem, że nie jesteś. Po prostu tak sobie dodałam kilka słów do tego faktu, że nie wszyscy z moich znajomych lubią zarówno pierwszą jak i drugą część Wieśka. I tacy się zdarzają. Szczęśliwy
0 kudosMarcus00   @   22:32, 05.09.2011
Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził... Tak samo z grami, muzyką i całą resztą.
0 kudosRogi2   @   08:36, 06.09.2011
Znam ten ból. Przez całe życie słyszę , że powinienem sobie znaleźć pożyteczne zajęcie czy zacząć żyć w prawdziwym świecie albo jeszcze zadaję pytania typu :,, Ciekawe jak granie w gierki pomoże ci w życiu znaleźć pracę?". Tylko dlatego , ze nie mam z ludźmi żadnych wspólnych tematów ta ja muszę się zmienić pod ich dyktando.
0 kudosMarcus00   @   21:08, 06.09.2011
Nie zmieniaj się nigdy pod presją ludzi. Ważne jest to, że Ty cieszysz się z tego kim jesteś, jaki jesteś. Bo to jest ważne. To, kim jesteśmy, a nie to, kim chcą nas widzieć inni.
0 kudosRogi2   @   08:15, 07.09.2011
święte słowa. Kłopotliwe ale prawdziwe.
0 kudosAndziorka   @   09:10, 07.09.2011
Cytat: Rogi2
,, Ciekawe jak granie w gierki pomoże ci w życiu znaleźć pracę?"
Hehehe znam to doskonale. U mnie dochodzi jeszcze fakt, że jestem kobietą, mam 24 lata i według niektórych powinnam już rodzić dzieci, prać skarpetki i gotować obiadki Szczęśliwy Z początku rodzice mi trochę dogryzali jeśli chodzi o granie, ale już im minęło. Teraz nawet mama będąc w sklepie dzwoni do mnie, że jakieś tam gry są w promocji Dumny Chociaż jeszcze wczoraj powiedziałam, że zamówiłam grę to się zaczęła śmiać i mówić, że brat stary i ma fioła na punkcie gier, a i ja nie młoda, a taka sama Szczęśliwy Ale zmieniać się nie warto, to jakimi jesteśmy buduje to kim jesteśmy. Najważniejsze to być sobą.

~ “Wanting to be someone else is a waste of the person you are” ~
0 kudosMarcus00   @   17:47, 07.09.2011
Dokładnie Andziu! Cieszy mnie, że też tak myślisz.
A te obiadki i skarpety to tylko stereotyp. Ja bym nigdy nie zwalił prania na ukochaną, od roboty jest facet. Kobieta już samą swą obecnością w związku daje największe błogosławieństwo i nagrodę- możliwość kochania jej i bycia kochanym...

Do samopoczucia wracając- nieźle. Lekcji dziś nie było znowu tak dużo, pogoda fajna, bo chłodno, przyjemne i chmurno, czyli coś dla mnie. Chyba pójdę się przejść, a wieczorkiem jeden meczyk w TF2...
0 kudosAndziorka   @   18:09, 07.09.2011
Marcus chyba pomyliłeś tematy, to nie samopoczucie SzczęśliwySzczęśliwy
0 kudosMarcus00   @   18:20, 07.09.2011
A co to?! Cholera, to prezentacja Wiesia... Wybaczcie, kawy nie wypiłem już od dawna... Zawstydzony
0 kudosLehita   @   20:05, 07.09.2011
Ciekawe na ile podskoczy sprzedaż "Wiesia" gdy ukarze się na konsole Pytanie Uśmiech
0 kudosMarcus00   @   17:59, 08.09.2011
Na pewno trochę skoczy, w końcu znam wielu konsolowców, którzy nie mogą się doczekać Xboxowej wersji Wiesława.
0 kudoslajza100   @   15:47, 09.03.2012
Widzialem wiesmina za 400 kor jakies 200zl
Troche przegiencie
0 kudosFox46   @   19:57, 09.03.2012
Cytat: lajza100
Widzialem wiesmina za 400 kor jakies 200zl
Troche przegiencie


Czemu, przecież standardowa cena gry na konsole zawsze, po 200zł u nas taniej ja kupimy bo nasza polska gierka dla nas będzie tańsza aniżeli dla ludzi zza granicy.
Dodaj Odpowiedź