Artykuł - RetroStrefa - Mass Effect: Andromeda - jak się gra 5 lat po premierze? - komentarze

Offline
petrucci109 //grupa Wojownicy RPG » [ Postowy Huragan (exp. 2684 / 3200) lvl 10 ]1 kudos
Ja właśnie ogrywam Andromedę (po raz pierwszy 😅) i po kilkunastu godzinach grania powiem póki co, że ta gra to taki trochę paradoks. Z jednej strony fabuła (póki co) nie jest jakaś specjalnie rzucająca na kolana, postaci są drewniane na maksa, brakuje tu tego co było w starych ME - jakiejś takiej mrocznej tajemnicy. A z drugiej strony gra się w to całkiem przyjemnie i bez nudzenia się, mimo kiepskich moim zdaniem zadań... Zobaczymy jak będzie po przejściu całości...



Offline
Barbarella. //grupa Akademia Morderców » [ Szef Akademii (exp. 3787 / 4800) lvl 11 ]0 kudos
O Mój Boże . Andromeda w RetroStrefie ? Zdziwiony To już takie stare ?
W każdym razie jak na taką staroć gra trzyma poziom . Mnie akurat fabuła wciągnęła , chyba nie jest dużo gorsza od tej shepardowskiej, nasi towarzysze też trzymają poziom. Gameplay typowy biowerowski .Bawiłam się przy niej świetnie. Ale też nie jestem pewna czy chciałabym kontynuacji .Może lepiej gdyby coś nowego wymyślili.

Offline
shuwar //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2014 i 2018 ]0 kudos
Zgadzam się, ta gra jest całkiem w dechę. Ograłem ją dwa razy. Fabuła jest całkiem ciekawa, ale niepotrzebnie rozciągnięta... że tak powiem, czy to poprzez zadania poboczne, czy żmudne "odsłanianie" map. Do Andromedy nie można podchodzić jak do kontynuacji Mass Effect, a wtedy będzie dobrze. Ja przy pierwszym podejściu odpuściłem po około 20h, dlatego, że spodziewałem się Mass Effect VI. Też chyba oceniłem Andromedę na 7/10.

Liczba czytelników: 475820, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53799 wątków oraz napisali 675870 postów.