Offline
Raczej jakiegoś dużego wpływu importowany zapis nie będzie miał, ale lepiej to zrobić. Grając po raz pierwszy w "dwójkę" nie zaimportowałem zapisu z "jedynki", bo już dawno ją odinstalowałem. W pierwszej części opowiedziałem się po stronie Zakonu Płonącej Róży, więc poczułem niemiły zgrzyt kiedy w obozie Henselta zaatakował mnie jeden z zakonników.
W "trójce" będzie pewnie podobnie, że w zależności od podjętych w dwóch poprzednich częściach decyzji, postacie zapamiętają nas inaczej. Jedni będą wrogo nastawieni, inni będą przyjaciółmi.
W "trójce" będzie pewnie podobnie, że w zależności od podjętych w dwóch poprzednich częściach decyzji, postacie zapamiętają nas inaczej. Jedni będą wrogo nastawieni, inni będą przyjaciółmi.