Akcja na Virmirze, Shepard ściera się z Wrexem odnośnie Genofagium i... w moim przypadku Wrex działał mi tak na nerwy, tą swoją wulgarnością, że go ukatrupiłem
No jeżeli nie było istotnych powodów żeby go ukatrupić to u mnie jednak przeżył."Mięsko" mi nie przaszkadzało.Wiem że w orginale tak nie bluzgał ale mnie się ten pomysł polskich lokalizatorów podobał ,pasowało to do gościa.
Nie pamiętam już dokładnie, ale scena była tak emocjonalnie przedstawiona... że nie wytrzymałem
Miejmy nadzieję, że Andromeda też będzie zawierała takie kwiatki.
W Trójce były takie emocjonalne możliwości ,jeżeli zdążyło się coś wcisnąć w trakcie akcji,rozmowy to nasza postać reagowała ....w niewiadomy ,często zaskakujący sposób.I to było fajne jak np. moja Shepardówna niespodziewanie zrzuciła przesłuchiwanego gostka z jakiejś kilometrowej wieży.Ja tę chwilę słabości mojej lubej zaakceptowałem ale gra już niestety nie dając jej te kretyńskie punkty renegata.