Posiadacze komputerów osobistych mogą liczyć na wsparcie dla moderów i odmienny interfejs od tego obecnego na konsolach, a także na możliwość przybliżania i oddalania kamery podczas walki (na konsolach obraz będzie zablokowany). Komputerowe wydanie strategii ma zawierać też opcję rysowania siatki na polu walki, która pozwoli sprawdzić wpływ terenu na poruszanie się jednostek.

Tytuł będzie zawierał multiplayer i stanie się raczej dodatkiem do singla. W tym trybie otrzymamy możliwość rozegrania bitwy między dwoma drużynami składającymi się ludzi i kosmitów. Oddziały będziemy formować z pewnej puli punktów, kupując różne wersje jednostek (każda z nich otrzyma określoną cenę). Co ciekawe, od początku będzie można wykorzystać wszystkie postacie, łącząc je w dowolny sposób i dobierając sprzęt.



Grafika w XCOM: Enemy Unknown może i zaprezentuje się z jak najlepszej strony pod względem stylistycznym, ale wysłużony Unreal Engine 3 nie pozwoli na liczne fajerwerki. Generalnie twórcy chcą jak najbliżej trzymać się szlaków wytyczonych przez Microprose i ich UFO: Enemy Unknown, nawet w tej materii.

Niepozornie pomysł na wskrzeszenie legendy wydawał się z góry skazany na porażkę, jednak teraz rysuje się on w coraz jaśniejszych barwach. Czy oddani fani serii docenią pracę Firaxis, dowiemy się już 9 października 2012 roku na PC, X360 oraz PS3.