Prey (PC)

ObserwujMam (157)Gram (26)Ukończone (59)Kupię (15)

Zapowiedź gry Prey (PC)


bigboy177 @ 00:00 12.05.2006
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!


Od czasu do czasu staniemy także przed uniemożliwiającymi przejście polami siłowymi. W takiej sytuacji Tommy wyzwoli swoją astralną postać (ducha) i przy jej pomocy przejdzie przez wiązkę pola i wyłączy je od drugiej strony. Duchowa postać naszego śmiałka potrafi się też obronić przed atakami obcych, korzystając z duchowego łuku, strzelającego duchowi strzałami, które wywołują jak najbardziej cielesne rany i potrafią unieszkodliwić przeciwników. Ciało Tommiego, podczas gdy gracz spaceruje jako zjawa, narażone jest na ataki przeciwników dlatego, gdy widmo nie będzie już potrzebne należy jak najszybciej wracać do niego wracać…

Kolejnym ciekawym momentem jest obracający się sześcian. Po tym, jak powstał on kawałek, po kawałku z obracających się elementów, wskakujemy do jego wnętrza i odpowiednio zmieniając jego orientację grawitacyjną szukamy wyjścia. Sytuacja wygląda naprawdę wspaniale, i aż chce się sprawdzić jak to wszystko wyglądać będzie w rzeczywistości.

Prey ma też swojego rodzaju czarny humor przejawiający się w sytuacjach oraz wyglądzie postaci. Sytuacyjny humor ujrzeć można oglądając jedną ze scen trailera, w której widzimy krzyczącą dwójkę dzieci (chłopca i dziewczynkę) znajdującą się za grubą szybą. Po chwili pojawiają się jakieś dziwne zjawy i dziewczynka zostaje opętana przez demona. Zaczyna powoli, z tępym wyrazem twarzy i świecącymi ślepiami kroczyć w naszą stronę i walić w szybę. Słysząc wrzaski chłopca postanawia jednak zwrócić swą uwagę w jego stronę i nabija go na wystający ze ściany szpikulec. Zapytacie co w tej sytuacji jest humorystycznego… Otóż ciężko to wyjaśnić, ale dziewczynka wygląda jak małe zombie, które w dość niezdarny sposób próbuje kogoś wystraszyć, chłopiec natomiast wrzeszczy w niebogłosy.

Poziomy w grze łączą specjalne portale. Podczas przechodzenia przez ich wnętrze nie zauważyłem żadnego wczytywania, a zbliżając się do jednego z nich widzimy bez potrzeby przenikania, co znajduje się po drugiej stronie. Jeśli najdzie nas ochota możemy nawet otworzyć ogień i ostrzelać znajdujące się po przeciwnej stronie pokraki. Efekt jest piorunujący. W jednej ze scen Tommy przechodzi przez portal i wpada na monstrualną bestię, której wykonanie powala na kolana. Oprócz tego, że stwór jest pokaźnych rozmiarów to ilość detali na jego ciele robi ogromne wrażenie. Grafika w Prey wyciągnie do maksimum wszystko co może zaoferować engine graficzny DOOM 3.

Jak po raz pierwszy zobaczyłem screeny z gry Prey muszę przyznać, że byłem bardzo sceptyczny. Wszystko robiło wrażenie sklonowanego z ostatniej produkcji Id Software – DOOM 3. Poziomy wyglądały na ciemne, a potwory miały tą charakterystyczną plastikową aparycję. Wszelkie obawy zniknęły w momencie obejrzenia trailera z targów E3, w którym na każdym kroku widać geniusz producenta gry. Prey to nowy standard zabawy, który naśladowany będzie w wielu nadchodzących grach.



Podsumowanie:
Zapowiada się wyśmienita gra, która wprowadzi nowy standard do gatunku FPS. Jest na co czekać !
Zapowiada się genialnie!

Screeny z Prey (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?