Widzieliśmy Farming Simulator 22 - sam zostań Rolnikiem z Podlasia (PC)

Farming Simulator to cykl, który od dawna cieszy się w naszym kraju ogromną popularnością. Gdy pojawiła się okazja ujrzenia najnowszej odsłony serii, Farming Simulator 22, natychmiast zdecydowałem się przyjąć zaproszenie deweloperów. Ciekawy tego, co uległo zmianie i w jakim zakresie zasiadłem do ekranu i wziąłem udział w specjalnej sesji za zamkniętymi drzwiami. Po transmisji jestem spokojny i myślę, że po jesiennej premierze fani rolnictwa będą wniebowzięci.
Zmian w Farming Simulator 22 jest sporo, a z oczywistych względów deweloperzy nie odkryli jeszcze wszystkich kart. Już na pierwszy rzut oka widać jedną z najważniejszych – znacznie poprawioną oprawę wizualną, dostosowaną zarówno do nowoczesnych komputerów osobistych, jak i – co chyba ważniejsze – konsol obecnej generacji. Tegoroczna zabawa w farmera po raz pierwszy nie jest ograniczona do mocno wysłużonego PlayStation 4 oraz Xboksa One. Deweloperzy mogli popuścić wodzę fantazji – i naprawdę to zrobili!
Wcześniej było tak, że wirtualny świat gry składaj się w znacznej mierze z płaskich tekstur. Co z tego, że właśnie zaoraliśmy pole albo obsialiśmy je jakąś roślinnością. Zmieniała się w zasadzie tylko tekstura. W Farming Simulator 22 zaorane pole nie jest płaskie. Widać wyrzeźbione przez maszynę rowki, przerzucone fragmenty gleby, jakąś roślinność, resztki organiczne itd. Jest w tym wszystkim głębia, a nie tylko płaska tekstura. Oczywiście zmiany dostrzec można też w maszynach rolniczych, konstrukcji farm itd. Wszystko prezentuje się znacznie lepiej niż dotychczas. Haczyk? Jeden. Trzeba mieć albo konsolę obecnej generacji albo solidnego blaszaka.
Zmiany w grafice nie są oczywiście jedynymi. Jako że pole, na którym pracujemy nie jest już płaską teksturą ma to bezpośredni wpływ na rozgrywkę. Chodzi o to, że ciągnik bezustannie kiwa się na boki, wjeżdża i zjeżdża z nierówności, a my w tym czasie musimy nad nim zapanować, kontrolując kierunek, w jakim się porusza. Wygląda to świetnie, a przy okazji wymaga precyzji, zręczności oraz sprytu. Musimy dodatkowo bowiem nasłuchiwać tego, jak brzmi prowadzona maszyna. Inne dźwięki wydaje pod obciążeniem, a inne gdy niczym w masło wcina się w glebę. Trzeba na wszystko baczyć – bez tego, ani rusz.
Farming Simulator 22 to oczywiście wiele nowości w stosunku do odsłon poprzednich. Wśród nowych upraw znaleźć można winogrona, oliwki oraz sorgo. Z każdą należy postępować w inny sposób, a przykładem niechaj będą winogrona. Pola winorośli trzeba traktować w unikatowy sposób. Najpierw koniecznie jest odpowiednie rozmieszczenie roślin, by miały miejsce do rozrastania się. Następnie, gdy urosną, musimy zabrać owoce, po czym przyciąć winorośle, dzięki czemu za rok znowu będą z nich owoce. Także transportowanie winogron jest unikatowe, bo potrzebna jest do tego specjalna przyczepa.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler