Dlaczego w Diablo III nie zagramy nekromantą?
Diablo III właściwie od pierwszej swej oficjalnej zapowiedzi, budzi wśród wielu mieszane uczucia. Kolejnym powodem do ewentualnych utyskiwań, może stać się decyzja traktująca o wykluczenia znanej nam z Diablo II klasy nekromanty, której nie uświadczymy w "trójce".
Ganymede @ 06.08.2008, 09:28
pc
Diablo III właściwie od pierwszej swej oficjalnej zapowiedzi, budzi wśród wielu mieszane uczucia. Kolejnym powodem do ewentualnych utyskiwań, może stać się decyzja traktująca o wykluczenia znanej nam z Diablo II klasy nekromanty, której nie uświadczymy w "trójce". Jako główną przyczynę tego stanu rzeczy, twórcy podają chęć wykreowania zupełnie nowych bohaterów grywalnych, włącznie z odmienionym i zmodyfikowanym barbarzyńcą, znajomym z odsłony poprzedniej. Ponadto, planuje się zastąpienie starego "nekrusia", przy użyciu Witch Doctora (Szaman?), w związku z czym nie ma możliwości, na zawarcie w początkowej wersji programu dwóch podobnych postaci.
Nasze podejście do klas w Diablo III zamyka się w tym, że nie mamy szczególnej chęci do przywrócenia tych z poprzedniej gry. Celem jest spróbować dać ludziom nową rozgrywkę, a nie tylko odświeżyć starą. Nie robimy "Diablo II" z ulepszoną grafiką 3D, stwierdził Jay Wilson, główny projektant Diablo III.
Fani „przyzywacza” golemów nie muszą jednak od razu złorzeczyć i rzucać kamieniami w Blizzarda. Pan Wilson nie wyklucza bowiem powrotu niektórych ze starych znajomków, w planowanych rozszerzeniach do gry.
Jest wielu ludzi w naszym zespole, których nie cieszy nasz wybór klas. Ale kiedy ugruntujemy Diablo III jako własną grę, z własnym rodzajem rozgrywki i doświadczeń, nie będę miał nic przeciwko powrotowi do starych klas. Staramy się zaprojektować klasę Witch Doctor tak, żeby w przypadku powrotu Nekromanty, znalazło się dla niego miejsce. Patrzymy w przyszłość, myśląc o tym czym będą nasze rozszerzenia, więc musimy trzymać otwarte miejsce dla tych innych, pominiętych klas. To jedna z tych rzeczy, kiedy ludzie będą nieszczęśliwi do momentu, w którym wrzucimy do gry 30 klas. Jeżeli byśmy to jednak zrobili, skrzywdzilibyśmy grę. Myślę, że wśród tych klas, które wybraliśmy, znajdzie się coś dla każdego. Nie obawiam się tego, że ludzie nie będą w stanie znaleźć sobie klasy, którą chcieliby zagrać , wyjaśnił.
O tym czy innowacyjność przypasuje fanom serii, zadecydują już oni sami, w momencie premiery produkcji. Nam pozostaje trwać w nadziei, że ekipa z firmy Blizzard na pewno wie, co zamierza zrobić.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler