Wiedźmin Remake - deweloperzy usuną stare, niepotrzebne i zamotane elementy
Deweloperzy Wiedźmin Remake chcą, aby projekt był bardziej spójny i dopracowany.
Już niedługo w sklepach pojawi się drugie dzieło studia Fool's Theory, czyli The Thaumaturge, a następnie deweloperzy pełnię sił przerobowych przekierują do swojego kolejnego przedsięwzięcia, remaku pierwszej części serii Wiedźmin. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, nie wszystko zostanie z oryginału przeniesione. Elementy przestarzałe, źle przygotowane i zbyt zakręcone zostaną wycięte.
W czasie gdy CD Projekt RED przygotowuje nową trylogię Wiedźmina, studio Fool's Theory dłubie przy remaku pierwszej części popularnego cyklu. Opracowywana jest ona z użyciem silnika Unreal Engine 5, a przeniesie nas do otwartego świata i pozwoli swobodnie go eksplorować. Jakub Rokosz, prezes studia, rozmawiając z EDGE, powiedział, że wiele elementów oryginalnej gry zostanie wyciętych i zmienionych, jeśli będą przestarzałe, złe lub bezsensownie skomplikowane.
"Przede wszystkim, musimy być uczciwi, podejść analitycznie do rzeczy, które są po prostu złe, niepotrzebne, zamotane i trzeba je na nowo zaprojektować". Twórcy oczywiście chcą podkreślić "elementy, które są świetne, powinny zostać utrzymane albo są kluczowe i nie można ich dotknąć". Celem jest "stworzenie czegoś, co jest satysfakcjonujące, ale jednocześnie rezonuje dobrze z oryginałem".
Remake pierwszego Wiedźmina nie ma ani daty premiery, ani platform docelowych, choć można spokojnie założyć, że będą wśród nich komputery osobiste i konsole Xbox Series X|S oraz PlayStation 5. Jak tylko pojawią się nowe informacje w temacie, będziemy Wam je oczywiście przekazywać.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler