Avatar: Frontiers of Pandora wymaga pierwszej aktualizacji, by dało się grać offline
Ubisoft twierdzi, że aktualizacja premierowa jest koniecznością. Później możemy już grać bez sieci.
Już jutro w sklepach pojawi się najnowsze przedsięwzięcie Massive Entertainment, czyli Avatar: Frontiers of Pandora. Mimo że mówimy tu o grze dedykowanej jednemu graczowi, by się z niej cieszyć trzeba mieć połączenie z siecią. Tryb offline włączyć da się dopiero po zainstalowaniu pierwszej aktualizacji, co jest dość nietypową sytuacją.
Wymóg bycia online wydawca, firma Ubisoft, potwierdził na oficjalnej stronie gry. Z opublikowanych na niej informacji dowiedzieliśmy się nowych szczegółów, w tym właśnie tego, że premierowy patch jest potrzebny, by grać bez połączenia z siecią. Dodatkowo potwierdzono, że kolekcjonerka dla Xboksów Series X|S sprzedawana jest na dwóch płytach Blu-ray.
Z innych cennych informacji, wymienić trzeba m.in. tę dotyczącą progresji. Okazało się bowiem, że jeśli zdecydujecie się na zabawę w trybie współpracy, wszelkie ukończone w nim misje i aktywności zostaną zachowane, gdy postanowimy kontynuować rozgrywkę solo. Postępy nie będą tracone.
Data premiery Avatar: Frontiers of Pandora odbędzie się jutro, a grać będziemy na PC, PS5 oraz XS. Jeśli planujecie zagrać na PC, koniecznie rzućcie okiem na wymagania sprzętowe.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler