Bungie zwalnia mniej więcej 100 osób

Co ciekawe, zwolnione osoby tracą udziały w studiu, które automatycznie przechodzą w ręce szefostwa.,

@ 01.11.2023, 13:22
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one, ps5, xbox x/s

Bungie zwalnia mniej więcej 100 osób

Mniej więcej od dwóch dni w sieci krążą informacje na temat tego, że w studiu Bungie doszło do zwolnień. Cięcia zostały potwierdzone przez szefostwo firmy, a w sieci pojawiły się też interesujące raporty, informujące o skali redukcji etatów. Wyszła przy okazji dość dziwna sytuacja, rzucająca niezbyt pozytywne światło na ludzi zarządzających spółką.

Nowe informacje o zwolnieniach w Bungie docierają do nas m.in. za sprawą raportu opublikowanego na łamach portalu Bloomberg. Jego redakcja twierdzi, że w trakcie niedawnego spotkania szefostwo komentowało wyniki studia, twierdząc że przychody w ostatnim czasie są o 45% niższe niż prognozowano.

Prezes spółki, Pete Parsons, winą obarczył tutaj kiepskie zaangażowanie graczy Destiny 2, którzy po prostu zbyt szybko rezygnują z wirtualnego świata i odchodzą. W trakcie tego samego spotkania ujawniono, że premiera kolejnego rozszerzenia Destiny 2 została opóźniona, a w rezultacie DLC zadebiutuje dopiero latem 2024 roku, a nie w lutym, jak pierwotnie zakładano.

Parsons powiedział ponadto, że całkowicie zamrożono rekrutację oraz ewentualne podwyżki płac. Dwa tygodnie później okazało się natomiast, że w Bungie dojdzie do zwolnień i około 100 pracowników otrzymało wypowiedzenia, co stanowi blisko 10% wszystkich zatrudnionych.

Raport Bloomberga uzupełniony został informacjami, do jakich dotarł redaktor Forbes, Paul Tassi. Na Twitterze napisał on, że wielu pracowników straciło w momencie wypowiedzenia prawie wszystkie benefity. Zostało im jednak na szczęście ubezpieczenie zdrowotne, które ma być aktywne przez kolejne trzy miesiące - co potwierdziła redakcja Bloomberga.

Same zwolnienia nie są jedynym problemem w obecnej sytuacji. Okazuje się bowiem, że pojawił się jeszcze jeden, związany z przejęciem Bungie przez Sony. Japończycy przejęli Bungie w zeszłym roku za kwotę 3,6 mld dolarów, a z tej sumy 1,2 mld dolarów zostało przeznaczone na specjalne nagrody dla pracowników, którzy zachowają swoją pracę przez określony czas (kilka lat). Nagród nie otrzymają pracownicy, którzy sami odeszli, a także Ci, którzy zostali zwolnieni. Jako że redukcją objęto 100 osób, pożegnają się oni z bonusem, a kwota teoretycznie przeznaczona dla nich trafi z powrotem do Bungie, co ma obecnie miejsce - twierdzi źródło Paula Tassi.

Sytuację w Bungie będziemy oczywiście bacznie obserwować i jak tylko pojawią się nowe informacje, będziemy Wam je przekazywać.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?