Były prezes Blizzarda uważa, że gracze powinni mieć możliwość wysyłania napiwków deweloperom

Chodzi oczywiście o nagradzanie gier, które im się spodobały. Nie wszystkim jednak ten pomysł przypadł do gustu.

@ 15.04.2024, 12:56
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one, ps5, xbox x/s

Były prezes Blizzarda uważa, że gracze powinni mieć możliwość wysyłania napiwków deweloperom

Były prezes Blizzarda, Mike Ybarra, postanowił opublikować na portalu X wpis, w którym zawarł dodatkowy sposób monetyzacji gier. Chodzi o to, by gracze byli w stanie wysyłać napiwki deweloperom tytułów, które szczególnie mocno by im się spodobały. Opcja taka mogłaby być dostępna na końcu gry.

"Często myślałem, że chciałbym dać tym kolesiom kolejne $10 czy $20, ponieważ gra była warta więcej niż pierwotne $70, a oni nie chcieli wyciągnąć ode mnie każdego możliwego grosza w każdym możliwym momencie", napisał Ybarra.

"Gry pokroju HZD, GoW, RDR2, BG3, Elden Ring, etc. Wiem, że $70 to dużo, ale to opcja na końcu gry, którą chciałbym czasem mieć. Niektóre gry są tak wyjątkowe", dodał.

Komentujący jego wpis są jednak nie do końca przekonani co do pomysłu byłego prezesa Blizzarda. Gracze piszą, że byliby skłonni ewentualnie słać napiwki, ale pod warunkiem, że pieniądze rzeczywiście trafią do deweloperów, a nie wydawcy, szefostwa, itd. czyli osób, które i tak już zarabiają za dużo w ich opinii.

W komentarzach pojawił się też inny pomysł: opcja kupienia gry dla znajomego. Takie rozwiązanie mogłoby być widoczne na końcu, gdybyśmy chcieli komuś dać w prezencie tytuł, który nam wyjątkowo bardzo przypadł do gustu.

Bylibyście za wysyłaniem napiwków, a może macie jakieś inne rozwiązanie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach poniżej.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   13:12, 15.04.2024
Nie wiem czy ktokolwiek kiedykolwiek pomyślał po przejściu gry, że była ona za tania jak na zawartość, którą właśnie ograliśmy xD Zawsze jest odwrotnie, przeważnie narzeka się, że gra nie była warta ceny, bo zawartość była biedna lub sama gra była bardzo krótka.

Nikt też nie myśli w kategoriach, że dziwnym jest, że twórca nie wyciąga od nas dodatkowych pieniędzy jak sugeruje w/w wypowiedź więc ja im sam dam coś ekstra :/
0 kudosBarbarella.   @   14:19, 15.04.2024
Konami to te napiwki samo wyciąga od graczy w Dragon's Dogma 3. Co będą czekać aż sknerusy się zdecydują coś podesłać. Zadziorny
0 kudosdabi132   @   19:23, 15.04.2024
Już ja widzę jak wydawcy ochoczo przekazują te napiwki deweloperom. Biorąc pod uwagę, że i tak nie kupuję na premierę gier, tylko albo używki albo na promkach to mógłbym przekazać, np. te 10 dolarów za takie God of War czy Red Dead Redemption 2. Ale jakbym faktycznie czuł satysfakcję po ukończeniu takiej gry.