The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom sprzedało się bardzo dobrze

Nintendo nie ma powodów do narzekań, jeśli chodzi o sprzedaż The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Projekt rozchodzi się, jak pączki naprzeciwko komisariatu!

@ 03.08.2023, 11:02
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
switch

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom sprzedało się bardzo dobrze

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom to jedna z najlepiej sprzedających się gier, przeznaczonych dla konsol Switch. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, ostatnie dzieło Nintendo rozeszło się w nieco ponad miesiąc w nakładzie przekraczającym 18,5 miliona egzemplarzy. Wynik ten gra przekroczyła dokładnie 30 czerwca 2023 roku, a jej premiera miała miejsce w pierwszej połowie maja.

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom w pierwszym kwartale bieżącego roku fiskalnego, czyli od kwietnia do czerwca, odpowiadało za mniej więcej połowę sprzedaży wszystkich gier opracowanych przez Nintendo, czyli tzw. first-party. Gracze posiadający pierwszą część serii, Breath of the Wild, byli podobno "głównym motorem napędowym" sprzedaży, co oznacza, że prawdopodobnie duża ich część zdecydowała się nabyć "dwójkę".

Co ciekawe, The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom stało się natychmiast dziewiątą najlepiej sprzedającą się grą first-party w historii konsoli Switch. Uplasowało się ono zaraz za Super Mario Party, które zdołało się sprzedać w nakładzie o milion kopii wyższym. Oczywiście Tears of the Kingdom nadal cieszy się sporą popularnością, a to oznacza, że najprawdopodobniej będzie się po liście wciąż wspinać.

Jeśli nie zdecydowaliście się jeszcze na zakup The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, koniecznie zerknijcie na naszą recenzję.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?