W przyszłym roku dowiemy się gdzie zmierza marka Tomb Raider

Crystal Dynamics oraz Eidos Montreal pracują w tym momencie nad kolejną odsłoną serii Tomb Raider. Deweloperzy nie są jeszcze gotowi do tego, by cokolwiek ujawnić, ale z najnowszych wypowiedzi prezesa obu studiów, Phila Rogersa, wynika, że w przyszłym roku poznamy kierunek, w jakim będzie rozwijany cykl.

Rogers przemawiał niedawno do inwestorów, a w trakcie konferencji poruszył między innymi temat silnika graficznego. Dzięki Unreal Engine 5 deweloperzy mają podobno znacznie więcej swobody i mogą mocniej skupić się na opowiadaniu interesującej historii.

"Chodzi nam o to, by stworzyć przyszłość marki Tomb Raider, jako marki, która będzie występować zarówno w grach, jak i innych mediach. Nasze partnerstwo z Epic Games oraz integracja Unreal Engine 5 w nasze narzędzia pozwala nam pchnąć opowiadanie historii na wyższe poziomy".

Konkretów, jak wspomniałem, nie poznamy jednak zbyt szybko. Rogers przyznał, że ekipa "nie opublikowała jeszcze swoich planów, jeśli chodzi o markę, ale jest podekscytowana tym, że w przyszłym roku, tak szybko, jak będzie to możliwe, dowiemy się gdzie zmierza".

Z rozmaitych doniesień wynika, że nowy Tomb Raider będzie się rozgrywał we współczesnym nam świecie, wstrząśniętym przez tajemniczy kataklizm. Zobaczymy w nim bardziej doświadczoną Larę Croft, która podobno pracuje z jakąś drużyną, starając się pokonać stojące przed nimi wyzwania.

Ostatnia część cyklu Tomb Raider to wydane w 2018 roku Shadow of the Tomb Raider. Od tamtej pory nic nowego nie powstało, miło byłoby więc zobaczyć jakąś zapowiedź. Szczególnie że seria radziła sobie ostatnio bardzo dobrze.