Remake Tom Clancy's Splinter Cell będzie się dało przejść bez zabijania kogokolwiek

Twórcy remaku Splinter Cell mają bardzo ambitne plany, jeśli chodzi o grę, o czym pisaliśmy niedawno. Dziś mamy natomiast garść informacji na temat elementów rozgrywki. Chodzi dokładnie o to, że gracz będzie miał możliwość przejścia całej fabuły bez zabijania kogokolwiek. Istnienie takiej opcji potwierdził kreatywny dyrektor przedsięwzięcia, Chris Auty.

"Myślę, że poczucie bycia mistrzem, a także jeśli mówimy o perfekcjonizmie w grze, jest ważne. Chcielibyśmy nawet, aby remake poszedł o krok dalej. Chcielibyśmy mieć pewność, że całą grę da się przejść, od początku do końca, bez choćby pojedynczego zabójstwa. To jest dla nas również ważne".

Jednocześnie twórcy chcą, by gracz nie był karany za wszystkie, najmniejsze nawet błędy. Nie będziemy więc widzieć ekranu informującego nas o niepowodzeniu, gdy np. przeciwnik odkryje kilka ciał ludzi ze swoich oddziałów. Tak przynajmniej powiedział starszy projektant gry, Andy Schmoll.

"Chcemy, aby gracz miał kilka dodatkowych okazji, aby zmniejszyć napięcie sytuacji. Skradanie się jest ekstremalnie ważnym dla nas filarem, a my chcemy zastosować nowoczesne filozofie projektowania, poprawiając rzeczywisty gameplay, który był tak wyjątkowy w oryginale", powiedział Schmoll.

"Więc Sam, będąc wyjątkowym agentem, ma szeroki wachlarz narzędzi i umiejętności, gadżetów oraz ruchów. Z nimi wszystkimi chcemy stworzyć momenty napięcia. Wiecie, jest w pobliżu przeciwnik. Wiesz, że za rogiem ciągle czyha zagrożenie", powiedział Auty, po czym dodał:

"Ma te narzędzia, z których może korzystać, by reagować w ułamku sekundy. Jeśli wróg nadchodzi, a nie zauważyłeś go na czas, możesz szybko wspiąć się do góry, zrobić szpagat i uniknąć kontaktu. Może zaplanować patrząc pod drzwiami i korzystając a narzędzi, aby zrozumieć gdzie są zagrożenia oraz jakie one są. Chcemy stworzyć te momenty napięcia, aby gracz korzystał z tych narzędzi i gadżetów".

Remake pierwszego Splinter Cell powstaje na silniku Snowdrop Engine. Nie ma on obecnie daty premiery, ale jak tylko się to zmieni, nie omieszkamy Was powiadomić