Śródziemie: Cień Wojny - niektórych misji nie będzie się dało powtarzać

Przedstawiciel studia Monolith oraz aktor Troy Baker wzięli udział w krótkiej prezentacji gry Śródziemie: Cień Wojny, w której poruszono różne istotne kwestie dotyczące przedsięwzięcia, o których deweloperzy nie mogli mówić w trakcie minionych już konferencji na E3 2017.

Na filmie mamy szansę spoglądnąć na rozbudowaną mapę projektu, a także dowiedzieć się co nieco na temat drugiej wersji systemu Nemesis. Jak się okazuje, pojedynki z przeciwnikami zostały przygotowane tak, żeby nie dało się ich wszystkich powtarzać.

Przystępując do walki z jakimkolwiek oponentem będziesz miał wiele różnych możliwości. Jeśli zechcesz, przekonasz go, by do Ciebie dołączył albo sprawisz, aby działał jako szpieg i pomógł Ci wniknąć jak najgłębiej w szeregi wroga. Zawsze jest też możliwość zabicia takiego delikwenta.

Co istotne, system Nemesis zadba o to, aby niemożliwe było powtarzanie wybranych starć. Niektóre misje przebiegać będą w taki sposób, że Talion, główny bohater cyklu, będzie musiał "żyć" z porażką. Deweloper daje tu przykład walki z bossem zwanym Gubu Skull Crusher.

"Nie będziesz mógł powtórzyć tej misji. Czas ruszy do przodu, świat będzie się zmieniał, Ci którzy zginęli pozostaną martwi".

Wirtualny świat będzie zapamiętywał postępy, sukcesy oraz porażki gracza, zmieniając się wedle tego, co uda mu się osiągnąć.

Śródziemie: Cień Wojny trafi do sprzedaży 10 października 2017 roku, na PC, PS4 oraz Xboksie One.