Microsoft inwestuje w tytuły ekskluzywne, lecz nie chce ujawniać ich zbyt wcześnie
Mimo tak nikłej obecności gier "first-part", czyli tytułów tylko na wyłączność konsoli Xbox One, Microsoft nie ustaje w inwestowaniu w nie - nie chce po prostu ujawniać ich zbyt wcześnie.
Na tegorocznej konferencji Microsoftu mogliśmy zobaczyć zapowiedzi naprawdę wielu gier, lecz oprócz Forza Motorsport 7 oraz Crackdown 3, żadna produkcja nie była z kategorii tzw. "first-party", a więc na wyłączność konsoli Xbox One (i zazwyczaj w modelu budżetowym "triple-A", czyli o największych nakładach finansowych). Do niedawna mogliśmy mówić jeszcze o Scalebound, jednakowoż projekt studia PlatinumGames został anulowany - z powodu zbyt rozbieżnych oczekiwań graczy w stosunku do końcowego produktu.
Spora krytyka spłynęła po amerykańskiej korporacji właśnie po zorganizowanej przed paroma dniami konferencji. Jednak w przeprowadzonym przez redakcję serwisu Waypoint wywiadzie, Phil Spencer, szef Xboksa, broni siebie i swój zespół twierdząc, że wbrew pozorom kontynuują rozszerzanie oferty gier na wyłączność XONE, lecz nie ujawniają konkretnych tytułów, by uniknąć sytuacji analogicznej do Scalebound!
"Inwestujemy w nowe rzeczy. Niedawno zakontraktowaliśmy nowych producentów i pomyślałem: Hej, przecież to z PR-owego punktu widzenia byłoby naprawdę łatwe, takie umieszczenie trailera na konferencji! Chociaż wiem, że gra nie wyjdzie przez następne 2-3 lata, więc nie chciałem tego robić" - mówi Phil Spencer.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler