W Vampyr nasz bohater będzie 'przegrany' już na samym początku

Twórcy Life is Strange ze swoim nowym projektem uderzają w zupełnie inne klimaty. Tytuł przenosi nas do XX-wiecznego Londynu, podczas epidemii grypy zwanej Hiszpanką. Głównym bohaterem projektu jest Jonathan E.Reid, wojskowy chirurg, który po powrocie z frontu I wojny światowej zakasa rękawy i stara się leczyć ludzi dotkniętych zabójczą chorobą. Podczas podróży zostaje on jednak ugryziony przez wampira, co kompletnie odmienia jego życie.

To, co wyróżnia wspomniany tytuł, to przede wszystkim gęsta i mroczna atmosfera, przesycona przemocą i strachem. Jak się okazuje, twórcy szykują nietuzinkowego protagonistę, bowiem rzadko w grach mamy okazję wcielić się w postać pokroju Reida. Jako zabójczy krwiopijca, który świadomie będzie zmuszony do zaspokajania swojego głodu poprzez mord, główny bohater będzie staczał się coraz bardziej i bardziej, mierząc się z konsekwencjami swoich czynów. Oto fragment wypowiedzi jednego z deweloperów:

"Będąc wampirem staczasz się tylko głębiej i głębiej. Wprost do piekła. Od samego początku jesteś stracony i nie ma przed tym ucieczki. Jedyne na co masz wpływ to prędkość z jaką będziesz spadał w dół. Odbierasz życie, zabijasz, to jest morderstwo. Już wiemy, że nasza gra otrzyma kategorię wiekową M i mieliśmy na to nadzieję. Pragniemy opowiedzieć dojrzałą historię o wampirach, nieśmiertelności, honorze i odpowiedzialności".

Premiera Vampyr nastąpi dopiero w 2017 roku, przypuszczalnie na PlayStation 4. Xboksie One oraz PC.