Valve wygrywa w sądzie sprawę dotyczącą odsprzedaży gier

W zeszłym roku Valve trafiło do sądu ze względu na zapis w licencji użytkownika końcowego usługi Steam, który głosi iż odsprzedaż kont oraz gier jest łamaniem tejże licencji i może skutkować przeróżnymi karami, w tym zbanowaniem sprzedającego.

@ 07.02.2014, 19:44
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc

Valve wygrywa w sądzie sprawę dotyczącą odsprzedaży gier

W zeszłym roku Valve trafiło do sądu ze względu na zapis w licencji użytkownika końcowego usługi Steam, który głosi iż odsprzedaż kont oraz gier jest łamaniem tejże licencji i może skutkować przeróżnymi karami, w tym zbanowaniem sprzedającego. Niemiecka organizacja walcząca o prawa konsumentów, Verbraucherzentrale Bundesverband, złożyła pozew w tej sprawie, twierdząc, że amerykańska korporacja łamie prawo, zabraniając użytkownikom robić tego, na co mają ochotę ze swoją własnością. W ich opinii, powinno być tak, jak w przypadku oprogramowania pudełkowego. Sąd w Berlinie sprawę jednak umorzył.

Prawnik firmy, która złożyła pozew przygotował oświadczenie prasowe, w którym czytamy:

"Rejonowy Sąd w Berlinie umorzył sprawę grupy Verbraucherzentrale Bundesverband przeciwko Valve Inc., dotyczącą zapisu w umowie licencyjnej, który zabrania sprzedaży oraz przenoszenia zawartości z kont użytkowników platformy elektronicznej dystrybucji Steam."

"Powód decyzji nie został jeszcze opublikowany, a zatem VZBV wciąż może mieć prawo do złożenia apelacji. Wynik sprawy dotyka jednak bardzo istotnego problemu europejskich praw autorskich i może mieć ogromne konsekwencje dla całego przemysłu growego, jak również rynku gier z drugiej ręki w całej Unii Europejskiej."

Szkoda, że powodów umorzenia sprawy nie ujawniono. Sytuacja byłaby wówczas bardziej klarowna. Tak, czy tak, jak dowiemy się czegoś więcej, nie omieszkamy Was poinformować. Ja natomiast, kończąc, podpytam: chcielibyście mieć możliwość odsprzedawania gier na Steam? Uważacie, że taka opcja powinna być dostępna? Co z innymi usługami? Xbox Live, PlayStation Network?

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   00:29, 08.02.2014
To przecież między innymi PSN i XBL pobrało pomysł od Valve które przepisywało nasze gry pod nasze konto. Ale ci ludzie nie myślą nic a nic. Przecież możesz sprzedać gry które kupiłeś Uśmiech sprzedając swoje konto na Steamie proste. Co prawda nie jest to 1:1 to samo ale sprzedajesz hurtowo wszystko za jednym razem Dumny .
0 kudospawelecki96   @   00:38, 08.02.2014
Gorzej jak masz wiele gier na koncie, a tylko jednej chcesz się pozbyć Dumny To są niestety uroki cyfrowej dystrybucji. Nie dość, że na Steam płaci się jak za zborze to raz kupionego tytułu już się nie pozbędziesz. Na szczęście póki co wychodzą w dalszym ciągu pudełka, i nie sądzę, żeby to się zmieniło jakoś szybko, a w każdym razie jeśli mówimy o wysokobudżetowych grach.
0 kudosKreTsky   @   01:10, 08.02.2014
To jest minus Steama i dystrybucji cyfrowej. Placisz za gre wiecej niz za pudelko i tylko ja wypozyczasz. Moze kiedys ktos wystosunkuje ogolne warunki sprzedazy cyfrowej, a puki co pozostaje wypozyczac ;]
0 kudosLucas-AT   @   03:09, 08.02.2014
Cytat: remik1976
Oczywiście, że każdy powinien mieć prawo odsprzedaży swoich gier jak i kont, bo są własnością klienta, a nie sklepu. Wersja cyfrowa gier jest towarem jak każdy inny i powinno być stosowane takie samo prawo. . Uśmiech

Problem w tym, że na Steamie gry nie są Twoją własnością, bo ich nie kupujesz, tylko subskrybujesz, czyli właśnie wypożyczasz. Wszyscy użytkownicy wyrazili zgodę na zmianę regulaminu. :-) Dlatego pewnie tę sprawę Valve wygrało.
0 kudosJackieR3   @   06:35, 08.02.2014
Cytat: pawelecki96
Na szczęście póki co wychodzą w dalszym ciągu pudełka

Dostałem na gwiazdkę pudełkowe CoD:Black Ops.Wymaga aktywacji na Steamie.Czy to się czymś różni od wersji cyfrowej?Czy mogę odsprzedać tylko pudełko?
0 kudosremik1976   @   09:00, 08.02.2014
Ja myślę, że jakby wszystko było takie legalne i oczywiste ja piszecie, to ta organizacja walcząca o prawa konsumenckie w ogóle by się za to nie zabrała. Musiały być jakieś solidne podstawy do tego, żeby wytoczyć proces Valve, a sama organizacja na pewno zdawała sobie sprawę z tego, że jak przegra to poniesie koszty procesu, więc te podstawy musiały być naprawdę mocne.
0 kudosshuwar   @   09:06, 08.02.2014
To się Jackie niczym nie różni, To de facto jest wersja cyfrowa. Aby ją uruchomić musisz przypiąć grę do Steam'a. Gdy to zrobisz pudełko możesz sprzedać już tylko kolekcjonerowi, bo sama gra będzie przypisana do Twojego konta.

BTW: Zabawne jest też to, że często nawet płyty nie użyjesz, bo Steam zacznie automatycznie instalkę ciągnąć po sieci.
0 kudosJackieR3   @   09:17, 08.02.2014
No,na pudełku oczywiście pisze o tym całym Steamie,żeby przed zakupem wejść na ich stronę przeczytać regulamin i ewentualnie zrezygnować z zakupu.Ale oczywiście małymi literami i na końcu.A ja mówiąc teraz poważnie zaczynam mieć naprawdę problemy z czytaniem takich małych trzcionek.

A jeśli chodzi o płytę to użyłem,zainstalowało się ale i tak od dwóch godzin mi się coś ściąga,sądzę że nowa instalka.
0 kudosmikhail01   @   23:52, 09.02.2014
Ja się obawiam tylko jednego- że Valve kiedyś zbankrutuje i wszystkie gry, które mam na koncie pójdą się kochać. I nie piszcie, że to niemożliwe, bo już nie tacy giganci padali. Jeżeli chodzi o odsprzedawanie gry to w sumie nie mam zdania. Przez to, że są przypisane do mojego konta wiem, że gdyby coś się stało, np. pożar u mnie w domu to tych gier nie stracę. Cyfrowe wersje gier to fantastyczna sprawa, zawsze aktualne, nie ma obawy, że się nie zainstaluje przez uszkodzony nośnik, raz przypisana do konta nie wymaga ponownego wpisywania kodu, który może się zniszczyć. Pudełka są fajne, jak ma się miejsce, żeby je trzymać. A u mnie gry się walają w każdym koncie i już mnie to wkurza. A powiedzcie mi szczerze, drodzy obywatele, ilu z was przeczytało umowę licencyjną przed jej zaakceptowaniem? Jakąkolwiek.
0 kudospawelecki96   @   00:21, 10.02.2014
Cytat: mikhail01
Ja się obawiam tylko jednego- że Valve kiedyś zbankrutuje i wszystkie gry, które mam na koncie pójdą się kochać.
A już myślałem że to moja osobista paranoja Szczęśliwy I nie mówię tylko o Steam, to samo tyczy się chociażby Origina. Najbezpieczniej się sprawa ma z GOG.com, bo tam pobieram pliki instalacyjne, które równie dobrze mogę sobie wypalić na krążku i problem z głowy (o ile dobrze pamiętam). Gorzej ze Steamem. Chyba, że wtedy Steam przekazałby swoich klientów i ich biblioteki pod czyjeś skrzydła. Nie korzystałem z GFWL, ale sytuacja nie była podobna? Oświećcie mnie, bo jestem ciekaw jak to wyglądało.
0 kudosmikhail01   @   00:24, 10.02.2014
Cytat: pawelecki96
Nie korzystałem z GFWL, ale sytuacja nie była podobna? Oświećcie mnie, bo jestem ciekaw jak to wyglądało.

W GFWL jest tak, że można grać bez dostępu do netu, zakładasz tylko konto offline. Ale jak chcesz przejść online to na tym koncie się nie da. Także jak wyłączą GFWL bodajże w przyszłym roku to w zasadzie nic nie stracę. Poza aczikami.
0 kudosJackieR3   @   01:11, 10.02.2014
Cytat: mikhail01
A powiedzcie mi szczerze, drodzy obywatele, ilu z was przeczytało umowę licencyjną przed jej zaakceptowaniem? Jakąkolwiek.

Szczerze to chyba ani razu nie przeczytałem Zawstydzony
0 kudosshuwar   @   07:38, 10.02.2014
Chyba taki się nie znajdzie, co przeczytał. Ja mam w zwyczaju wchodząc na nieznany mi serwis internetowy, na którym muszę się zarejestrować wyszukiwać (ctrl+F) słów kluczowych typu: opłata, cena, koszt, abonament itp... bo są serwisy, które potrafią później przysłać rachunek. Druga zasada, to nigdy nie podawać swoich prawdziwych danych Puszcza oko
0 kudospetrucci109   @   15:43, 10.02.2014
Cyfrowo, czy nie powinno się miec mozliwość sprzedania gry którą się kupiło.
0 kudospawelecki96   @   16:23, 10.02.2014
Cytat: petrucci109
Cyfrowo, czy nie powinno się miec mozliwość sprzedania gry którą się kupiło.
No właśnie nie kupiło Dumny Zasubskrybowanie nie jest jednoznaczne z kupnem, tak na prawdę wszystkie te gry dalej należą do Steama a my je tylko dożywotnio wypożyczamy.
Dodaj Odpowiedź