Titanfall w wersji dla konsoli Xbox 360 opóźniony!
Titanfall miał trafić do sklepów już 13 marca w wersjach na trzy różne platformy sprzętowe. Jak się jednak okazuje, jedna edycja - przeznaczona dla konsoli Xbox 360 - zaliczy drobny poślizg i zadebiutuje dopiero 25 marca w USA, a 28 marca w Europie.
bigboy177 @ 07.02.2014, 15:57
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
xbox 360
Titanfall miał trafić do sklepów już 13 marca w wersjach na trzy różne platformy sprzętowe. Jak się jednak okazuje, jedna edycja - przeznaczona dla konsoli Xbox 360 - zaliczy drobny poślizg i zadebiutuje dopiero 25 marca w USA, a 28 marca w Europie. Skąd ta decyzja? Wydawca twierdzi, że chodzi o doszlifowanie projektu i zadbanie o to, aby trafił on do graczy w możliwie jak najlepszym stanie. Niektórzy, jak np. Michael Pachter - analityk z firmy Wedbush Morgan - mają jednak odmienne zdanie. Uważa on, że chodzi w tym przypadku wyłącznie o pozyskanie jak największej liczby pre-orderów i poprawienie wyników finansowych EA. Nim jednak przedstawimy jego opinię, mamy oficjalne stanowisko Electronic Arts.
"Aby dać deweloperom dodatkowy czas, potrzebny na zakończenie projektu, przesuwamy datę premiery na 25 marca w Ameryce Północnej, a 28 marca w Europie. Dodatkowe 2 tygodnie sprawią, że cały świat posiadaczy Xboksa będzie miał fantastyczne doświadczenia." - powiedział Patrick Soderland, szef marki EA Games.
Wspomniany na początku analityk, również wyraził swoje zdanie w temacie, nie ukrywając, że nie wierzy Electronic Arts. Titanfall jest w jego opinii skończone, a dodatkowe dwa tygodnie pozwolą na podkręcenie liczby zamówień przedpremierowych.
"Pierwotnie przewidywaliśmy, że w ciągu pierwszego kwartału od rozpoczęcia sprzedaży gry, zejdzie około 3.5 miliona egzemplarzy, a znaczna część z tego wyniku to właśnie wersja dla Xboksa 360. Sądzimy, że popyt przedpremierowy jest powyżej tej liczby, a EA ma zamiar sprzedać łącznie ponad 7 milionów egzemplarzy w ciągu trzech miesięcy od premiery gry." - czytamy w oświadczeniu Pachtera.
"Uważamy, że opóźnienie premiery wersji dla konsoli Xbox 360, na kilka dni przed koniec kwartału, pozwoli EA osiągnąć sprzedaż tej wersji na poziomie 3.5 miliona, co w znaczącym stopniu sprosta popytowi. Dzięki temu EA sprzeda wystarczającą ilość kopii, aby osiągnąć zakładane wyniki finansowe na koniec czwartego kwartału bieżącego roku fiskalnego oraz dobry start na rok fiskalny 2015."
Czy rzeczywiście o to chodzi? Pewnie tak, ale nie sposób mieć to korporacji za złe, wszak każdy gigant pokroju EA dba głównie o to by rosły słupki. Wtedy wszystko się zgadza i nikt, nawet inwestorzy, nie dociekają co konkretnie dzieje się w środku firmy.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler