Tomb Raider dla PS4 działa z prędkością 60 klatek, wersja dla Xbox One - nie wiadomo
Bitwa o klatki trwa w najlepsze. Choć nie są one tak naprawdę najważniejsze, to z jakiegoś powodu, gracze i deweloperzy czują się lepiej kiedy wiedzą, że odpalony przez nich tytuł śmiga z prędkością 60-ciu klatek na sekundę, zamiast 30-tu.
bigboy177 @ 23.01.2014, 17:58
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
ps4, xbox one
Bitwa o klatki trwa w najlepsze. Choć nie są one tak naprawdę najważniejsze, to z jakiegoś powodu, gracze i deweloperzy czują się lepiej kiedy wiedzą, że odpalony przez nich tytuł śmiga z prędkością 60-ciu klatek na sekundę, zamiast 30-tu.
Niedawno informowaliśmy o tym, że specjalne wydanie zeszłorocznego Tomb Raidera, przeznaczone dla nowych konsol, śmigać będzie z zachowaniem stałych trzydziestu ramek (niezależnie od platformy), dzisiaj mamy natomiast sprostowanie tej wiadomości. Jak się bowiem okazuje, PS4 jest w stanie bez problemów przetworzyć dwa razy tyle, nie wiadomo natomiast ile konkretnie wyświetli Xbox One, bo o przeznaczonej dla niego edycji nie wspomniano ani słowem.
Z wcześniejszych, najwidoczniej źle zinterpretowanych, doniesień wynikało, że next-genowy Tomb Raider ma zablokowaną animację na 30-tu klatkach na sekundę. Scott Amos - producent wykonawczy tytułu - poruszył tę kwestię podczas streamu na żywo, zorganizowanego przez ekipą GamesRadar.
"Wiele ludzi nas o to pyta, bo słyszeli różne doniesienia. Naszym celem od początku było 30 klatek na sekundę, jako minimum. Niektórzy to wyciągnęli z kontekstu i uznali, że gra jest zablokowana na 30 klatkach na sekundę, ale tak nie jest, to był tylko nasz cel, aby mieć przynajmniej 1080p i 30 klatek. Wszystko powyżej tego, to już wisienka na torcie. Właśnie tak tworzymy grę i jej świat. Ty siedzisz, patrzysz na to i, jak powiedzieliśmy, na PS4, gra śmiga w 60 klatkach na sekundę."
Co ciekawe, deweloper nie powiedział nic o Xboksie One. Wiemy tylko z jakiś tajemniczych, acz wiarygodnych, źródeł administratora NeoGAF, o wymownej ksywce "EatChildren", że edycja przeznaczona dla next-gena Microsoftu posiada liczbę klatek zablokowaną na poziomie 30-tu, rozdzielczość jest taka sama, jak w przypadku PS4, a zatem 1080p.
"Podczas większości rozgrywki oraz podczas scen akcji wersja dla Xbox One działa z prędkością około 30 klatek na sekundę. Z drugiej strony, wydanie dedykowane PlayStation 4 będzie próbowało osiągnąć 60 klatek tak często, jak to możliwe i całkiem nieźle mu to wychodzi, ale czasem rzeczywiście płynność animacji spada poniżej 60 ramek." - twierdzi źródło EatChildren.
Co z tego wynika? Czy to kolejny dowód na to, że Xbox One jest znacznie słabszy od PS4? A może twórcy mają problem z odpowiednim wykorzystaniem mocy next-gena Microsoftu? Jak myślicie? Dajcie znać w komentarzach, poniżej.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler