''Nie rozumiem, dlaczego Iwata wciąż jest zatrudniony'' - twierdzi Michael Pachter

Satoru Iwata to prezydent Nintendo. Osoba odpowiedzialna za rozwój poszczególnych gałęzi korporacji i wyznaczanie kierunku jakim powinna ona podążać jako całość.

@ 06.12.2013, 14:35
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
wiiu, ps4

''Nie rozumiem, dlaczego Iwata wciąż jest zatrudniony'' - twierdzi Michael Pachter

Satoru Iwata to prezydent Nintendo. Osoba odpowiedzialna za rozwój poszczególnych gałęzi korporacji i wyznaczanie kierunku jakim powinna ona podążać jako całość. W ostatnim czasie, ze względu na mizerną popularność Wii U, Iwata często musiał bronić swojej strategii, upierając się, że jest ona odpowiednia.

Gigant z Kioto nie celuje w tych samych odbiorców, co Sony i Microsoft, a głównie w swoich wiernych fanów oraz rodziny - tak przynajmniej uważa prezes. Odmiennego zdania jest zaś jeden z branżowych analityków, Michael Pachter. Podczas przemowy w trakcie Game Monetization USA, imprezy zorganizowanej w San Francisco, Pachter wyraził swoje zdziwienie tym, że Iwata wciąż zajmuje swoje stanowisko. Analityk sądzi, że po porażce, jaką do tej pory jest Wii U, ktoś powinien zająć miejsce obecnego prezesa i poprowadzić firmę w innym, właściwszym dla niej kierunku. Pachter nie wierzy nawet w to, że jakiekolwiek gry będą w stanie odwrócić losy konsoli, jest ona daleko w tyle za konkurencją, a to oznacza, że nie będzie jej łatwo nadgonić. Tym bardziej, że według przemawiającego, Sony oraz ich PlayStation 4 idą w bardzo dobrym kierunku.

"Grafika jest fenomenalna, a ogromna ilość pamięci zapewni innowację w przyszłości."

Mimo to, nie wierzy on żeby rynek konsol istotnie wzrósł podczas obecnej generacji.

"Nie sądzę aby kiedykolwiek było 500 milionów konsol na rynku."

Ale czy rzeczywiście da się coś takiego przewidzieć? Boom przychodzi często nieoczekiwanie, a w jego centrum są najmniej spodziewane rzeczy. Nie sposób zatem określić już teraz czy PS4 nie przebije swoją sprzedażą nawet kultowego PS2. Kto wie? Jak to mówią, poczekamy, zobaczymy.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosKreTsky   @   20:12, 06.12.2013
Caly swiat tego nie rozumie, ale pewnie jeszcze troche bedzie prezydentem ;]