DICE chce wprowadzić kobiece postacie do serii Battlefield, ale wcale nie jest to takie proste
Gry wojenne kojarzą mi się głównie ze zmaganiami uzbrojonych po zęby facetów, ale w prawdziwych konfliktach pole walki nie jest zarezerwowane wyłącznie dla płci męskiej.
Dirian @ 18.10.2013, 21:37
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
Gry wojenne kojarzą mi się głównie ze zmaganiami uzbrojonych po zęby facetów, ale w prawdziwych konfliktach pole walki nie jest zarezerwowane wyłącznie dla płci męskiej. Dlatego twórcy gier coraz chętniej rozmawiają na temat umieszczenia kobiecych postaci, co podobno wcale nie jest proste.
Swoimi doświadczeniami w tej kwestii podzielił się Patrick Bach z DICE. Producent wykonawczy serii Battlefield, w wywiadzie udzielonym redakcji OXM, odpowiedział m.in. na pytanie, czy w nadzorowanym przez niego cyklu kiedykolwiek wcielimy się w przedstawicielki płci pięknej.
"Tak, ale nie wiemy dokładnie kiedy będzie miało to miejsce. Sporo rozmawialiśmy na ten temat. Debatowaliśmy, czy jest to warte wysiłku, jaki trzeba wnieść. Sytuacja jest skomplikowana, bowiem chodzi o coś więcej, niż tylko stworzenie nowych modeli postaci, trzeba także od nowa nagrać glosy. Mamy tysiące wypowiedzi, które trzeba by nakręcić od zera. Nawet teraz trochę oszukujemy - korzystamy z losowych, męskich głosów, więc trzeba by to pomnożyć razy dwa. Jeżeli zdecydujemy się za to zabrać, to chcemy wykonać to dobrze, a nie tylko odznaczyć kolejne zadanie na liście." - mówi Bach.
Z tego wynika, że na wspominaną innowację będziemy musieli w przypadku Battlefielda jeszcze trochę poczekać. Inaczej sprawa ma się w przypadku serii Call of Duty, której najnowsza odsłona - Ghosts - zaoferuje, po raz pierwszy w historii marki, możliwość wcielenia w kobietę w trybie sieciowym. Jak wspominał swego czasu producent z Infinity Ward, Mark Rubin, wymagało to znacznego przemodelowania silnika gry, ale jak widać - ostatecznie udało się.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler