Kojima: 'Chcę bardziej erotycznych postaci w moich grach'. Ludzie z branży: 'Odrażające'
Tematy związane z erotyką czy odsłanianiem zbyt wielu części ciała powszechnie uchodzą za dość kontrowersyjne i dla wielu osób najlepiej byłoby o nich nie wspominać.
Dirian @ 06.09.2013, 18:10
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc, ps2, ps3, psp, xbox 360, wii, inne, psv, ds, ds3, wiiu, ps4, xbox one
Tematy związane z erotyką czy odsłanianiem zbyt wielu części ciała powszechnie uchodzą za dość kontrowersyjne i dla wielu osób najlepiej byłoby o nich nie wspominać. Podobne założenie cechuje branżę gier wideo, gdzie twórcy najpewniej często ograniczają swoją fantazję, byleby tylko nie wywołać kolejnego skandalu. Wśród nich są jednak osoby, które mogą pozwolić sobie na nieco więcej. Jedną z nich jest legenda branży, Hideo Kojima, ojciec m.in. serii Metal Gear Solid.
Japończyk wywołał ostatnio sporych rozmiarów zamieszanie przy pomocy Twittera. Otóż stwierdził tam, że poprosił projektanta Metal Gear Solid V, Yoji Shinkawe, aby ten nieco przemodelował postacie występujące w grze. Kojima zażyczył sobie, aby jego bohaterowie byli "bardziej erotyczni". Pisaliśmy o tym wczoraj.
Hideo stwierdził także, że niektóre z jego kreacji mogą stanowić wielkie wyzwanie dla cosplayerów, po czym zademonstrował widoczny poniżej obrazek, prezentujący... opakowany w stringi tyłek Quiet, jednej z bohaterek Metal Gear Solid V oraz Metal Gear Solid: Ground Zeros.
Oburzenia wspomnianym screenem, a także zachowaniem Kojimy, nie krył David Ellis, nazywając kreację Quiet "odrażającą" oraz stwierdzając, że branża pełna jest "dorosłych dzieci". Zważywszy na to, jak prezentuje się Cortana, jedna z postaci w Halo 4, przy którym Ellis pracował (do wglądu poniżej), wypowiedź ta zalatuje niezłą hipokryzją.
Wracając zaś do Hideo Kojimy, Japończyk postanowił naprostować swoje słowa:
"Możliwe, że określenie 'erotyczne' nie było właściwym słowem na sprecyzowanie tego, co chodziło mi po głowie. Moim celem jest stworzenie unikatowych postaci, takich jak Quiet. Jest naprawdę wyjątkowa, więc chciałem dodać jej trochę seksapilu. Nie miała być erotyczna, a właśnie seksowna."
O postaci Quiet wypowiedziała się także modelka Stephanie Joosten, która się w nią wcieliła:
"Oczywiście, początkowo byłam zaskoczona wyglądem Quiet. Ale, wiecie, sądzę, że ona po prostu pasuje do uniwersum Metal Gear. Nie sądzę bym mogła za wiele na ten temat mówić, ale pan Kojima ma swoje powody by Quiet wyglądała tak, jak wygląda. Gracze muszą poczekać na wyjaśnienia [najpewniej do momentu premiery - dop. red.]."
Jak widać, branża gier wideo, a przynajmniej niektórzy z jej przedstawicieli, nie do końca są gotowi do rozmów, o bądź co bądź, poważnych tematach związanych z ludzkim ciałem. Choć design Quiet w niektórych kręgach może pozostawiać co nieco do życzenia, to jednak należy pamiętać, że w przypadku Japonii, kraju o zgoła odmiennej kulturze, ustrojona w stringi pikselowa pupa nie jest niczym nadzwyczajnym. Najwyraźniej jednak nie wszyscy są w stanie się z tym pogodzić. Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie na ten temat.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler